Strona główna
NOWENNA W INTENCJI OJCZYZNY ORAZ WYBORU PREZYDENTA, KTÓRY BĘDZIE WIERNIE SŁUŻYŁ PANU BOGU I O
NOWENNA W INTENCJI OJCZYZNY
ORAZ WYBORU PREZYDENTA, KTÓRY BĘDZIE WIERNIE SŁUŻYŁ PANU BOGU I OJCZYŹNIE
Dzień 1. 16 maja (sobota)
Intencja: Za wstawiennictwem św. Andrzeja Boboli – patrona Polski
o wybór Prezydenta Polski, który będzie wiernie służył Panu Bogu i Ojczyźnie.
Dzień 2. 17 maja (niedziela)
Intencja: O wybór Prezydenta Polski, który będzie dbał o polską tradycję, kulturę oraz naukę.
Dzień 3. 18 maja (poniedziałek)
Intencja: Za wstawiennictwem św. Jana Pawła II – o wybór Prezydenta Polski, który będzie troszczył się o rodziny, a także o prawo rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z cenionymi przez nich wartościami.
Dzień 4. 19 maja (wtorek)
Intencja: Za wstawiennictwem bł. ks. Jerzego Popiełuszki o wybór Prezydenta Polski, który będzie zabiegał o prawdę w życiu społecznym, szacunek dla każdego człowieka oraz godne warunki pracy i życia Polaków.
Dzień 5. 20 maja (środa)
Intencja: O wybór Prezydenta Polski, który będzie szanował i bronił życie ludzkie od poczęcia aż do naturalnej śmierci.
Dzień 6. 21 maja (czwartek)
Intencja: O wybór Prezydenta Polski, który będzie się troszczył o zapewnienie godnych warunków wzrastania i rozwoju dzieci i młodzieży, a także o powrót do Ojczyzny, tych młodych, którzy musieli z Polski wyemigrować w poszukiwaniu pracy.
Dzień 7. 22 maja (piątek)
Intencja: Za wstawiennictwem św. Rity - O wybór Prezydenta Polski, który w trudnych sytuacjach będzie ufał Miłosierdziu Bożemu i służył narodowi polskiemu troszcząc się o jego prawdziwe dobro.
Dzień 8. 23 maja (sobota)
Intencja: Za wstawiennictwem Matki Bożej Królowej Polski - o obronę Polski przed zagrożeniami zewnętrznymi i wybór Prezydenta Polski, który będzie zabiegał o bezpieczeństwo i rozwój naszej Ojczyzny.
Dzień 9. 24 maja (niedziela)
Intencja: O światło Ducha Świętego dla Polaków i szczególną opiekę Królowej Polski nad naszą Ojczyzną w dzień II tury wyborów prezydenckich.
Modlitwa za Ojczyznę ks. Piotra Skargi
Boże, Rządco i Panie narodów,
z ręki i karności Twojej racz nas nie wypuszczać,
a za przyczyną Najświętszej Panny, Królowej naszej,
błogosław Ojczyźnie naszej, by Tobie zawsze wierna,
chwałę przynosiła Imieniowi Twemu
a syny swe wiodła ku szczęśliwości.
Wszechmogący wieczny Boże,
spuść nam szeroką i głęboką miłość ku braciom
i najmilszej Matce, Ojczyźnie naszej,
byśmy jej i ludowi Twemu,
swoich pożytków zapomniawszy,
mogli służyć uczciwie.
Ześlij Ducha Świętego na sługi Twoje,
rządy kraju naszego sprawujące,
by wedle woli Twojej ludem sobie powierzonym
mądrze i sprawiedliwie zdołali kierować.
Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.
POMOC DLA NEPALU! korespondencja członkini KSD
- Jestem w Katmandu. Sytuacja nadal jest nieciekawa. Wczoraj po południu mieliśmy wstrząs wtórny o sile 7 stopni w skali Richtera. W sobotę i niedzielę było ponad 30 wstrząsów wtórnych – co około 2 godziny. Wszyscy znajdują się na zewnątrz i boją się wracać do domów. Nie ma prądu, zaczyna brakować wody. Nie mam niemal żadnej łączności. W miejscu, w którym się znajdowałam był generator, ale skończyła się do niego benzyna. Nie ma żadnego zasilania.
Całą noc padał deszcz. Mnóstwo ludzi pozostaje na zewnątrz bez namiotów. Pomoc jest dopiero organizowana. Sztab kryzysowy nie działa jeszcze skutecznie. Większość osób jest nadal bez żadnej pomocy.
Mieszkałam w Nepalu przez cztery lata. Zbierałam materiały do książki, którą piszę o tym państwie. Po prawie rocznej przerwie wróciłam tam na miesiąc, by dokończyć zbieranie materiałów i zacząć własny projekt, który polega na organizowaniu wyjazdów z obowiązkową donacją, m.in. na wskazane fundacje.
Obecnie szukam miejsca na nocleg. Straciłam mieszkanie. Wszystko się zawaliło. W Nepalu konstrukcje budowlane są wznoszone w bardzo tani i niebezpieczny sposób; niewiele z nich jest odpornych na trzęsienia ziemi. Jest to dziesiąty kraj na świecie pod względem podatności na trzęsienia. Nie ma transportu publicznego. Dzisiaj nie mam z nikim kontaktu, nawet z ambasadą, z konsulem. Wszystkie linie telefoniczne są zniszczone.
Jak to zwykle bywa w sytuacjach nadzwyczajnych: w jednych ludziach budzi się solidarność – widziałam przypadki, w których ludzie sobie wzajemnie pomagają, a w drugich budzi się „hiena” i ceny za taksówki wzrosły o pięćset procent. Ceny żywności również wzrastają.
Zaczynają pojawiać się ekipy ratunkowe, Caritasu, amerykańskie, szwajcarskie. Rozmawiam z ludźmi. Trudno jest mi przytoczyć jakieś oficjalne dane. Gdyby spojrzeć na spis powszechny lub jakieś statystyki, to wszystko jest opatrzone uwagą, że ze względu na trudne warunki (brak dróg, brak infrastruktury), te dane nie są wiarygodne.
Na razie szacunki są takie, że zginęło ponad dwa tysiące ludzi, ale najprawdopodobniej będzie to trzy, cztery razy tyle. Brakuje sprzętu ratowniczego. Są tylko łopaty. Widziałam, jak przy moim mieszkaniu, które się wcześniej zawaliło, z gruzów gołymi rękami wyciągali jedną osobę. Nie ma żadnego sprzętu elektronicznego, nie ma psów wyszkolonych do takich zadań. Przechodziłam obok straży pożarnej, która legła w gruzach. Nie ma koordynacji. Caritas robił coś na własną rękę. Wydawał artykuły pierwszej pomocy, namioty. Akcję paraliżuje rząd, który debatował wczoraj cały dzień, zamiast podjąć jakieś działania.
Spodziewamy się epidemii, ponieważ nie wydobywa się szybko ciał. W ciągu dnia jest upał, ciała zaczynają się rozkładać. Jedyna w kraju autostrada jest ciężko przejezdna, ponieważ blokują ją lawiny kamienne. W górach zginęło 17 wspinaczy. W rejonie Everestu spadła lawina. Na ulicach jest obecnie większy ruch, ale ludzie nadal pozostają na zewnątrz i bardzo niewiele sklepów jest otwartych.
Nepal jest jednym z najbiedniejszych krajów świata. Organizacja w nim jest bardzo chaotyczna. Pomoc jest w tej chwili bardzo potrzebna – zaznacza Edyta Stępczak.
Źródło: Radio Maryja
Statuetka "Bez światło-cienia" krakowskiego oddziału KSD dla wydawnictwa Biały Kruk
There was a problem loading image 'images/Zaproszenie_Polskouwierz.jpg'
There was a problem loading image 'images/Zaproszenie_Polskouwierz.jpg'
Wydawnictwo Biały Kruk zaprasza 6 maja o g. 19.00 do auli Jana Pawła II w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach na uroczystą prezentację najnowszego dzieła "Polsko, uwierz w swoją wielkość",
którego autorami jest 16 polskich hierarchów. Przed spotkaniem Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy zaprasza o godz. 18.00 na Mszę Świętą w Bazylice Miłosierdzia Bożego, po której wręczy Wydawnictwu Biały Kruk nagrodę KSD "Bez światło-cienia". Zapraszamy!
KSD na liście organizacji współpracujących z Papieską Radą ds Środków Społecznego Przekazu
W kilku słowach skierowanych na ręce Prezesa Stowarzyszenia, Arcybiskup Celli wyraził także
szczere uznanie dla pracy Stowarzyszenia i przekazał życzenia wszystkiego najlepszego w realizacji ważnych zadań stojących przed Stowarzyszeniem. Zapewnił także o swojej modlitwie w intencji Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy.
Święty Papież w garniturze na rocznicę śmierci...
Święty Papież w garniturze na rocznicę śmierci...
Anna Dąbrowska,
Przewodnicząca Oddziału TV KSD Częstochowa
"Karol Wojtyła - Twój kandydat w codziennych wyborach" – takie hasło zobaczymy na bilbordach, które powstały według projektu Centrum Myśli Jana Pawła II. Mają one przypominać o 10. rocznicy śmierci papieża. Skojarzenie z akcją wyborczą jest jednoznaczne i zamierzone.
- W 2011 roku zaprowadziliśmy małego Lolka do sześciolatków, później Wojtyła młodzieniec mówił do gimnazjalistów, że życie jest jak labirynt. W 10. rocznicę spoglądamy w kierunku każdego Polaka i jego codziennych wyborów – tłumaczy Norbert Szczepański, dyrektor Centrum Myśli Jana Pawła II.
Akcja ma być dla Polaków, zdaniem organizatorów, zachętą do refleksji nad tym, czy wybory, jakich dokonują na co dzień dzielą czy jednoczą Polaków, czy nie są przyczyną nienawiści i pogardy. Prowokować do takowej mają słowa: Zawsze razem, nigdy przeciw sobie! [cyt.Autorki za KAI]
Nie jestem przekonana do pomysłu pokazania św. Jana Pawła II w garniturze. Z pewnością jest to swego rodzaju szok, czyli bilbord zwraca uwagę. Ale na co? Na kampanię wyborczą, która Polakom raczej pozytywnie się nie kojarzy? Na polityków, którzy kojarzą się nam jeszcze gorzej (pracują na to od lat oni sami i media )? Nijak nie mogę sobie skojarzyć z tym co widzę na bilbordzie pytań o sens moich wyborów. Świętego Papieża Polaka wybieram każdego dnia modlitwą. Podobnie, jak wszystkich innych Świętych. Jest mi bliski, bo był Polakiem i miałam szczęście widzieć i słuchać go wielokrotnie. Bo był mądrym, dobrym Kapłanem, wspaniałym wrażliwym człowiekiem i wielkim patriotą. Na bilbordzie widzę przebierańca. To go ośmiesza i deprecjonuje. Mnie ten bilbord nie tylko się nie podoba, mnie on po ludzku wkurza. Karol Wojtyła jest dziś Świętym Janem Pawłem II i takim go winniśmy wspominać my, wierzący. Jeśli zrezygnujemy, odpuścimy nie dziwmy się chamom, że będą się przebierali w szaty biskupów i opluwali naszych kapłanów i naszą Świętą Wiarę.
Nie jestem psychologiem, ani socjologiem, Wiem jedno – w tego typu nośnikach działa nie tekst, ale obraz. Facet z bilbordu ma dziwną czapkę na głowie i znaczek w klapie – tyle zobaczy jadący tramwajem czy autobusem zanim skojarzy twarz. Nie tak sobie wyobrażam czczenie Świętego Jana Pawła II w 10 rocznicę jego śmierci.
[Anna Dąbrowska]
[art.opublikowała Warszawska gazeta]
"Dziennikarz - między prawdą a kłamstwem" - książka
There was a problem loading image 'images/stories/aktualnosci/Konf._2014_okl._awers.jpg'
There was a problem loading image 'images/stories/aktualnosci/Konf._2014_okl._awers.jpg'
Ukazała się książka podsumowująca dorobek organizowanej przez Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy VIII Ogólnopolskiej Konferencji z cyklu "Dziennikarz - między prawdą a kłamstwem", która odbyła się w dniu 25 października 2014 r. Książkę można nabyć (również wysyłkowo) poprzez Księgarnię Archidiecezji Łódzkiej, ul. Piotrkowska 263, tel. 42 637 28 59 oraz Oddział Łódzki KSD, pisząc na adres: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.. Cena książki w KSD to 20 zł plus koszt wysyłki.
Apel Ojca Rydzyka - o pomoc !
10 lutego 2015, godz. 12:12
Kochana Rodzino Radia Maryja, słuchacze Radia Maryja i widzowie Telewizji Trwam!
Zwracam się do wszystkich z bardzo delikatną prośbą. W ostatnich miesiącach znacznie spadła ilość ofiar na nasze media, które tylko Wy utrzymujecie, nasi Słuchacze, Telewidzowie. Jesteście świadomi, jak ważne dla ewangelizacji i wolnego słowa są katolickie i polskie media.
Koszt utrzymania miesięcznego tylko pobytu w eterze Radia Maryja i Telewizji Trwam to ponad 2,5 mln zł. To jest bardzo dużo. Jednak czy to jest dużo dla milionów?
Z badania Europejskiego Instytutu Studiów i Analiz wynika, że Telewizję Trwam z różną częstotliwością ogląda przynajmniej 10 mln 800 tys. widzów powyżej 15. roku życia. Codziennie ogląda tę telewizję ponad 6 mln 615 tys. 675 osób. Ankietowanym zadano pytanie: „Czy oglądasz Telewizję Trwam codziennie?”.
Prosimy każdego o systematyczną pomoc. Choćby nawet odmawiając sobie miesięcznie paczki papierosów czy czegoś innego. Wtedy damy radę, jeśli chociaż tylko taką ofiarę złożycie na te dzieła. Sprawa jest bardzo poważna. Liczymy na zrozumienie. Prosimy też o modlitwę i tę przyrzekamy. Od każdego zależy, czy te dzieła będą istnieć.
A może warto sobie zrobić rachunek sumienia: Czy nie spycham tego na kogoś innego? Czy czuję odpowiedzialność za te dzieła? To jest wielka wartość dla Polski, dla Kościoła w Polsce, dla Polaków w Polsce i poza Polską.
A więc Rodacy, Polacy – prosimy. Resztę dopowiedzcie sobie sami.
Arcybiskup Wacław Depo przyjął delegację KSD
5 lutego JE ks. abp Wacław Depo, metropolita częstochowski, przewodniczący Rady ds. Środków Społecznego Przekazu Konferencji Episkopatu Polski przyjął w siedzibie Kurii Metropolitalnej w Częstochowie delegację Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy z prezesem Marcinem Maruszakiem, wiceprezesem ks. dr. Romanem Piwowarczykiem i wiceprezes Anną Pietraszek. W spotkaniu wzięli również udział delegaci z łódzkiego oddziału KSD: red. Krzysztof Nagrodzki, red. Tomasz Bieszczad; warszawskiego oddziału TV – red. Magdalena Kowalewska: częstochowskiego: red. Mariusz Książek i częstochowskiego oddziału TV: red. Anna Dąbrowska, red. Mirosław Kokoszkiewicz i red. Jacek Wrona. W czasie spotkania Prezesi KSD zdali relację z bieżącej działalności Stowarzyszenia. Przedstawiono również propozycję inicjatyw mających na celu integrację środowiska i współpracę na rzecz działań o zasięgu ogólnopolskim. Każdy z uczestników rozmowy miał szansę wypowiedzi i ustosunkowania się do podjętych wcześniej tematów. W spotkaniu uczestniczył również ks. prof. zw. dr hab. Jan Kazimierz Przybyłowski Kierownik Katedry Teologii Pastoralnej i Nauk Pomocniczych Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Zwieńczeniem spotkania z ks. abp, była wspólna fotografia.
Końcowym akcentem wspólnej części pobytu w Częstochowie było zwiedzanie Muzeum Monet i Medali Jana Pawła II. Grupę oprowadzał twórca i dyrektor Muzeum mgr inż. Krzysztof Witkowski. Ilość eksponatów, sposób ich prezentacji a przede wszystkim klimat miejsca, zachwyciły zwiedzających. Tutaj nastąpiło oficjalne przekazanie muzeum przez wiceprezes KSD Annę Pietraszek medalu pamiątkowego, „złotego medalu katyńskiego”, cennej pamiątki po ks. prałacie Zdzisławie Peszkowskim, kapelanie Golgoty Polskiej, wielkim Przyjacielu KSD.
Oświadczenie KSD ws. ratyfikacji Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec ko
Warszawa, 5 lutego 2015 r.
Oświadczenie KSD ws. ratyfikacji Konwencji Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej
Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy stanowczo sprzeciwia się ratyfikacji Konwencji
o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy wobec kobiet i przemocy domowej (CAHVIO), której rzeczywistym celem nie jest ochrona przed przemocą, ale dokonanie rewolucyjnej przebudowy społeczeństwa. Dokument ten redefiniuje pojęcie płci, neguje płeć kobiety i mężczyzny, a zarazem uderza w tradycyjny model rodziny i małżeństwa, co nie jest zgodne z nauką Kościoła. Dlatego KSD w pełni przychyla się do stanowiska Rady ds. Rodziny Konferencji Episkopatu Polski w tej sprawie.
Prawdziwe i realne zagrożenie dla rodziny stanowi promocja i reklama alkoholu oraz łatwość dostępu do niego ze strony dzieci i młodzieży, a także inicjatywy niektórych ugrupowań politycznych zmierzających do poszerzenia oferty reklamowej wyrobów alkoholowych. Jak wynika z danych policji dotyczących interwencji domowych, blisko 63 proc. sprawców przemocy w rodzinie w 2011 roku działało pod wpływem alkoholu. Tym samym podstawowym zadaniem państwa jest wprowadzenie regulacji prawnych ograniczających jego negatywny wpływ na społeczeństwo i rodzinę.
Ponadto, ratyfikacja Konwencji, która niesie ze sobą wprowadzenie ideologii gender, szczególnie w obliczu katastrofy demograficznej społeczeństwa, jest sprzeczna z ekonomicznymi interesami państwa i polityką prorodzinną. Trudno sobie wyobrazić, że w dobie wyludniania się polskich miast i wsi, władze mogą zabiegać o wprowadzenie prawa, które może tę tragiczną dla Polaków sytuację jeszcze pogłębić. W tym względzie Konwencja CAHVIO stanowi bezpośrednie zagrożenie dla bytu narodu i Państwa Polskiego.
Wprowadzenie jej w naszym kraju będzie przyzwoleniem na deprawację dzieci i młodzieży, naruszeniem wolności rodziców do wychowania dzieci w zgodzie z własnymi przekonaniami oraz podważaniem instytucji tradycyjnego małżeństwa, a w konsekwencji – jego likwidacją poprzez promowanie „niestereotypowych ról płciowych” .
Zarząd Główny KSD
Zło jest brakiem dobra
There was a problem loading image http://www.radiomaryja.pl/wp-content/uploads/2015/01/o.-dyrektor-Tadeusz-Rydzyk-270x180.jpg
There was a problem loading image http://www.radiomaryja.pl/wp-content/uploads/2015/01/o.-dyrektor-Tadeusz-Rydzyk-270x180.jpg
O. dr Tadeusz Rydzyk CSsR: Zło jest brakiem dobra
Założyciel i pierwszy rektor Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu zwrócił uwagę na potrzebę istnienia mediów katolickich. Podkreślił też, że każdy powinien się w nie angażować. Należy budować struktury dobra i nie narzekać! – zaznaczył.
RIRM
Apel z Pakistanu - Anna T. Pietraszek
W tych strasznych dniach dla Pakistanu, jestem w tym kraju, jakodziennikarka i stałam się świadkiem wydarzeń, współuczestnikiem przeżywania przez Pakistańczyków dramatu po barbarzyńskiej masakrze dokonanej na dzieciach w Army School w Peszawarze, 16 grudnia. 141 ofiar. Ciężko ranne dzieci walczą nadal o życie w szpitalach. Osiem godzin nieprzerwanie, w szkolnych klasach - działało wcielone zło. Terroryści, bandyci. Nazwali siebie "Pakistan taliban". Talib w języku urdu znaczy "student", ktoś, kto poświęca się poznaniu Koranu, świętej księgi islamu. Talib nie musi być automatycznie bandytą, nie wszyscy terroryści to talibowie. Pakistańczycy to muzułmanie. Cierpią dzisiaj ranne muzułmańskie dzieci, rodziny dzieci pomordowanych, w smutku pogrążony jest cały kraj. Ale Pakistan też dzisiaj jest ogarnięty powszechnym lękiem. Opowiadają mi tu rodzice, jak dzieci ich dzisiaj rano nie chciały wyjść z domów do szkół, jak płakały i błagały rodziców, by już nigdy nie musiały nigdzie iść. Spotkałam generała, który odwoził córkę na uczelnię, osobiście, nie ufał już swemu ochroniarzowi, jechał z odbezpieczoną bronią...Tutejsze media cały dzień pokazują kolejne trumny niesione na cmentarze...rozpaczające rodziny... To narodowa, pakistańska trauma. Media nazwały ten dzień 16 grudnia "najstraszniejszym dniem w historii Pakistanu". W tym kraju już nie ma nikogo, kto mógłby się czuć bezpiecznie, nie ma miejsca, gdzie można poruszać się, istnieć bez lęku. Masakra w szkole w Peszawarze to był akt terroru przeciwko przyszłości całego państwa i jego narodu, bo dzieci są przecież naszą przyszłością.
W tym czasie Pakistańczykom najbardziej potrzeba współczucia, wsparcia duchowego, znaków, że stajemy przy nich, w ich dramacie i lęku. Apeluję do wszystkich w Polsce, a szczególnie do naszych, polskich, katolickich rodzin, aby podjęły wspólną, powszechną modlitwę za dzieci pomordowane i ciężko ranne w masakrze terrorystycznej, w intencji rodzin tych dzieci. Najlepszy czas na posłanie takiej polskiej, chrześcijańskiej modlitwy powszechnej tu, do Pakistanu, to piątek, 19 grudnia, w trzecim dniu żałoby narodu pakistańskiego, o godz. 15.00. W Pakistanie będzie wtedy godz. 19.00, czas wieczornej modlitwy muzułmanów. Czas Miłosierdzia Bożego...
Jednocześnie zwracam się z prośbą do dziennikarzy, aby relacjonując ten straszny akt terroryzmu, nie stawali się narzędziem pogłębiania przepaści między chrześcijanami i muzułmanami, aby nie stawali się krzewicielami powszechnego lęku. M.in. pojawienie się dzisiaj publikacji w Polsce na temat rzekomych zagrożeń atakami terrorystycznymi, jakie miały być planowane w 2003 r. w wielu kościołach w czasie Pasterki, jest przerażającym elementem siania paniki wśród polskich katolików tuż przed zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia.
Mój apel do dziennikarzy wysyłany w dzień po masakrze - nie dawajcie się wciągać wmachinę terroryzmu globalnego, bo to dopiero jest prawda o zagrożeniu wobec nas wszystkich na Ziemi. Sydney, Nowy Jork, Madryt, Londyn, Syria, Irak, Nigeria, Pakistan...