Strona główna
Zło jest brakiem dobra
There was a problem loading image http://www.radiomaryja.pl/wp-content/uploads/2015/01/o.-dyrektor-Tadeusz-Rydzyk-270x180.jpg
There was a problem loading image http://www.radiomaryja.pl/wp-content/uploads/2015/01/o.-dyrektor-Tadeusz-Rydzyk-270x180.jpg
O. dr Tadeusz Rydzyk CSsR: Zło jest brakiem dobra
Założyciel i pierwszy rektor Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu zwrócił uwagę na potrzebę istnienia mediów katolickich. Podkreślił też, że każdy powinien się w nie angażować. Należy budować struktury dobra i nie narzekać! – zaznaczył.
RIRM
Apel z Pakistanu - Anna T. Pietraszek
W tych strasznych dniach dla Pakistanu, jestem w tym kraju, jakodziennikarka i stałam się świadkiem wydarzeń, współuczestnikiem przeżywania przez Pakistańczyków dramatu po barbarzyńskiej masakrze dokonanej na dzieciach w Army School w Peszawarze, 16 grudnia. 141 ofiar. Ciężko ranne dzieci walczą nadal o życie w szpitalach. Osiem godzin nieprzerwanie, w szkolnych klasach - działało wcielone zło. Terroryści, bandyci. Nazwali siebie "Pakistan taliban". Talib w języku urdu znaczy "student", ktoś, kto poświęca się poznaniu Koranu, świętej księgi islamu. Talib nie musi być automatycznie bandytą, nie wszyscy terroryści to talibowie. Pakistańczycy to muzułmanie. Cierpią dzisiaj ranne muzułmańskie dzieci, rodziny dzieci pomordowanych, w smutku pogrążony jest cały kraj. Ale Pakistan też dzisiaj jest ogarnięty powszechnym lękiem. Opowiadają mi tu rodzice, jak dzieci ich dzisiaj rano nie chciały wyjść z domów do szkół, jak płakały i błagały rodziców, by już nigdy nie musiały nigdzie iść. Spotkałam generała, który odwoził córkę na uczelnię, osobiście, nie ufał już swemu ochroniarzowi, jechał z odbezpieczoną bronią...Tutejsze media cały dzień pokazują kolejne trumny niesione na cmentarze...rozpaczające rodziny... To narodowa, pakistańska trauma. Media nazwały ten dzień 16 grudnia "najstraszniejszym dniem w historii Pakistanu". W tym kraju już nie ma nikogo, kto mógłby się czuć bezpiecznie, nie ma miejsca, gdzie można poruszać się, istnieć bez lęku. Masakra w szkole w Peszawarze to był akt terroru przeciwko przyszłości całego państwa i jego narodu, bo dzieci są przecież naszą przyszłością.
W tym czasie Pakistańczykom najbardziej potrzeba współczucia, wsparcia duchowego, znaków, że stajemy przy nich, w ich dramacie i lęku. Apeluję do wszystkich w Polsce, a szczególnie do naszych, polskich, katolickich rodzin, aby podjęły wspólną, powszechną modlitwę za dzieci pomordowane i ciężko ranne w masakrze terrorystycznej, w intencji rodzin tych dzieci. Najlepszy czas na posłanie takiej polskiej, chrześcijańskiej modlitwy powszechnej tu, do Pakistanu, to piątek, 19 grudnia, w trzecim dniu żałoby narodu pakistańskiego, o godz. 15.00. W Pakistanie będzie wtedy godz. 19.00, czas wieczornej modlitwy muzułmanów. Czas Miłosierdzia Bożego...
Jednocześnie zwracam się z prośbą do dziennikarzy, aby relacjonując ten straszny akt terroryzmu, nie stawali się narzędziem pogłębiania przepaści między chrześcijanami i muzułmanami, aby nie stawali się krzewicielami powszechnego lęku. M.in. pojawienie się dzisiaj publikacji w Polsce na temat rzekomych zagrożeń atakami terrorystycznymi, jakie miały być planowane w 2003 r. w wielu kościołach w czasie Pasterki, jest przerażającym elementem siania paniki wśród polskich katolików tuż przed zbliżającymi się świętami Bożego Narodzenia.
Mój apel do dziennikarzy wysyłany w dzień po masakrze - nie dawajcie się wciągać wmachinę terroryzmu globalnego, bo to dopiero jest prawda o zagrożeniu wobec nas wszystkich na Ziemi. Sydney, Nowy Jork, Madryt, Londyn, Syria, Irak, Nigeria, Pakistan...
Internauci wspierają Arcybiskupa Stanisława Gądeckiego
Podczas tegorocznego synodu biskupów w Rzymie poświęconego rodzinie doszło do ataku na tradycyjne wartości, jakie przez wieki były pielęgnowane przez Kościół. W ich obronie stanął abp Stanisław Gądecki. Zdecydowane stanowisko polskiego hierarchy stało się przyczyną licznych ataków na niego, podejmowanych przez rozmaite środowiska. Z inicjatywy Instytutu Ks. Piotra Skargi powstała strona Popierajmy.pl, poprzez którą można wyrazić wsparcie dla abp Gądeckiego, podpisując się pod zamieszczonym tam listem.
Czytaj więcej: Internauci wspierają Arcybiskupa Stanisława Gądeckiego
Wystawa w Rzeszowie "Pułkownik Kukliński. Polska samotna misja"
Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy
Stowarzyszenie Rodzin Żołnierzy Niezłomnych Podkarpacia
Izba Pamięci Pułkownika Ryszarda Kuklińskiego
Wojewódzki Dom Kultury w Rzeszowie
zapraszają w przeddzień rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Polsce
12 grudnia 2014 r. o godz. 16:30 do Rzeszowa
na otwarcie wystawy „Pułkownik Kukliński. Polska samotna misja” oraz konferencję
popularno – naukową „Postawy społeczne w stanie wojennym"
Czytaj więcej: Wystawa w Rzeszowie "Pułkownik Kukliński. Polska samotna misja"
Marsz 13 grudnia - galeria zdjęć
W tym proteście chcemy być razem. Naszym celem jest odbudowa polskiej demokracji metodami pokojowymi i legalnymi. Zgodnie z duchem i tradycją Kościoła i „Solidarności”! Chcemy zmiany, którą osiągniemy przez konsekwentną pracę i samoorganizację. Poprzez wiarę w ducha Rzeczypospolitej, w dobro wspólne i wspólny, patriotyczny wysiłek Polaków. - głosi m.in. deklaracja ideowa marszu.
Polecamy też filmowe relację z marszu.
Termopile 1944 - Prof. dr hab. Lucjan Piela
fot. Dominik Różański "Niedziela" |
Czołgi amerykańskie i francuskie spychają obronę niemiecką, są już koło Paryża. A Paryż z niezrównanymi, bezcennymi skarbami światowej kultury, szalony i nieodpowiedzialny, decyduje się na podjęcie walki zbrojnej! Wybucha powstanie. To było w sierpniu roku pamiętnego 1944. Zanotujmy, mając na uwadze poniższe paralele, że armia amerykańska nie zatrzymuje czołgów na Sekwanie i nie czeka aż powstańcy się wykrwawią a Paryż zostanie zniszczony. Także nie aresztuje i nie rozbraja powstańców i partyzantów, nie wywozi ich „na białe niedźwiedzie”. Powstanie w Paryżu trwało jedenaście dni, oznaczało ponad 1600 zabitych, w tym 600 ofiar spośród ludności cywilnej, a Francja nie oskarża powstańców o nieodpowiedzialność, jest z powstania dumna.
Oświadczenie KSD - w sprawie spotu w TVP promującego homoseksualizm
Wydaje się, że tak wiele protestów kierowanych do KRRiTv oraz na ręce Prezesa TVP już dawno powinno doprowadzić do wycofania lesbijskiego spotu z planów emisyjnych. Niestety, tak się nie stało.
Dlatego dołączamy głos Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy do protestacyjnego nawoływania – o poszanowanie godności polskich widzów.
Spot otwarcie promuje homoseksualizm, jakkolwiek TVP tłumaczy, że jest to “promocja akcji społecznej” i że to dlatego TVP emituje spot bezpłatnie, tj. nie pobierając żadnych opłat za czas emisyjny. To wszyscy płacący lojalnie abonament rtv oraz podatki pokrywają więc koszty tychże emisji, nie ma w TVP nic “bezpłatnie”. TVP podlega KRRiTv, organowi sprawującemu kontrolę m.in.nad misyjnością TVP. Misyjność publicznego medium podlega w pełni obowiązującemu prawu i Konstytucji RP, której Preambuła zawiera odniesienie do podstawowych wartości, zakorzenionych w „chrześcijańskim dziedzictwie Narodu”. Ustrojodawca polski stwierdził fakt, że porządek prawny państwa polskiego ma korzenie w chrześcijańskim systemie wartości.
Nieuwzględnienie poszanowania wartości nadrzędnych dla większości wyznaniowej Polski, TVP usiłuje tłumaczyć koniecznością “walki z homofobią”, omawiany spot nie ma tych znamion, jest wręcz zaprzeczeniem sensownej akcji propagującej regulacje prawne dla związków nieformalnych. Spot ten nie ma walorów edukacyjnych, informujących klarownie o co chodzi w materii prawnej homoseksualistom. Spot nie ma znamion akcji społecznej o przesłaniu edukacyjnym dla szerokiej widowni, jest on po prostu ckliwą, płaską reklamówką związku lesbijskiego. Czy mamy się przygotować na identyczny spot, ale w wersji gejowskiej ?
A przecież podobno miało tu nie chodzić o promocję homoseksualizmu, ale promocję prawa homoseksualistów do: a/ dziedziczenia, b/ opieki medycznej nad partnerami. Tyle, że fatalny spot o tym nie informuje.
Katolicy nie walczą “przeciwko komuś”, zabiegają o poszanowanie ich własnych praw publicznych – przez publiczną TVP, utrzymywaną w większości z ich pieniędzy.
Katolickim prezesom, publicznie deklarującym swoją wiarę [np. na przesłuchaniach komisji sejmowych itp], tym, którzy decydują o wartościach “misyjnych” publicznych mediów, przesyłamy podstawową, fundamentalną wykładnię katolicką na temat stosunku chrześcijan do homoseksualizmu i homoseksualistów.
"Kościół katolicki, broniąc porządku stworzenia, głosi naukę, iż to mężczyzna i kobieta - przez fakt swojej komplementarności – są powołani przez Boga do tego, aby tworzyć wspólnotę małżeńską i rodzinną.
Ten sam Kościół katolicki głosi, zgodnie z nauką Jezusa Chrystusa, że nie wolno potępiać żadnego człowieka ani niszczyć jego godności osoby ludzkiej. Godny potępienia jest tylko grzech i zło, które może czynić człowiek. Grzech współżycia homoseksualnego jest jawnie potępiony przez św. Pawła Apostoła, który mówi, że mężczyźni współżyjący ze sobą nie osiągną zbawienia (por. 1 Kor 6,9-10). W innym fragmencie św.Paweł nazywa współżycie homoseksualne "głupotą" oraz "zbezczeszczeniem własnego ciała" (por. Rz 1,22-28).Dlatego nie potępiając człowieka, który z faktu swojej ludzkiej ograniczoności błądzi, Kościół zachęca ludzi borykających się z problemem homoseksualizmu do zachowania czystości ciała i duszy, co przez dobrowolną walkę z pokusami staje się aktem zasługującym u Boga."
Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy
Zarząd Główny
W 30 rocznicę śmierci bł.ks. Jerzego Popiełuszki - galeria zdjęć
Czytaj więcej: W 30 rocznicę śmierci bł.ks. Jerzego Popiełuszki - galeria zdjęć
"Przełamać zmowę milczenia mediów" - prof. Maria Ryś o gender i Konwencji
There was a problem loading image 'images/PROF. MARIA RYŚ.jpeg'
There was a problem loading image 'images/PROF. MARIA RYŚ.jpeg'
Przełamać zmowę milczenia mediów
Za nami cztery nieudane próby ratyfikacji Konwencji Rady Europy w sprawie zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej (10 i 24 września, 9 i 21 października), o których milczą media.
Jeśli ratyfikacja Konwencji ma pociągnąć za sobą tak ogromne skutki – jak to wynika z uważnej lektury jej treści - to milczenie mediów staje się więcej niż zastanawiające …
Trzeba przyznać, że z jednej strony spotykamy się z niejako przesytem społecznym dotyczącym rozważań o gender, z drugiej jednak strony wiele osób ma o gender dość mgliste pojęcie, nie zna ani twórców ideologii gender, ani jej podstawowych założeń. Prawdopodobnie także zdecydowana większość społeczeństwa nie uświadamia sobie w pełni tego, do czego mogłaby doprowadzić ratyfikacja Konwencji.
Czytaj więcej: "Przełamać zmowę milczenia mediów" - prof. Maria Ryś o gender i Konwencji
Wystąpienie Prezesa KSD na Konferencji "Dziennikarz - między prawdą a kłamstwem"
Tekst przemówienia wygłoszonego przez Prezesa Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy, Marcina Maruszaka, w trakcie VIII Ogólnopolskiej Konferencji „Dziennikarz - między prawdą a kłamstwem”, która odbyła się w dniu 25 października 2014 r. w Łodzi.
Ekscelencjo, księże biskupie. Szanowni Państwo.
Polska Ginie, bo nie ma dzieci, szkoły nasze chore, wsie wymierają, w szpitalach zabijają, a karzą tych co życia bronią. „Nie mamy króla, ani proroka, ani wodza”. Staliśmy się pośmiewiskiem narodów, za chlebem poszli stąd synowie, chłopi płaczą, ziemia płacze, bo naszym chlebem obcy gardzą, a swoi wolą obcy, bo tańszy. Tylko Bóg nie stawia embarga. To fragment znanej zapewnie Państwu homilii ks. bp. Józefa Zawitkowskiego wygłoszonej 18 października tego roku w sanktuarium Męczeństwa bł. Ks. Jerzego Popiełuszki we Włocławku. To słowa wstrząsające i niezwykle ważne. Dlaczego?
Czytaj więcej: Wystąpienie Prezesa KSD na Konferencji "Dziennikarz - między prawdą a kłamstwem"
"Szafy" - z serca i…komputera red.Zdzisławy Gucy /2/
„Jak długo siedziałem w tej szafie? Siedem tygodni, dwa lata?Miałem zamiar liczyć dni, ale zapomniałem.”-tak dzielił się wspomnieniami w pierwszym rozdziale Autobiografii Andrzej Czajkowski vel Andre’ Tchaikowsky, uratowany z warszawskiego getta (gdzie zginęła jego matka) artysta z rodziny polskich Żydów ( naprawdę nazywał się Robert Krauthammer)Muzyka tego pianisty (VIII nagroda w Konkursie Chopinowskim w 1955r.) i kompozytora grana w te październikowe wieczory na scenach Teatru Wielkiego-Opery Narodowej stała się preludium do wystaw w Salach Redutowych poświęconych artystom i sportowcom żydowskim oraz uroczystego otwarcia wielkiej wystawy stałej w Muzeum Historii Żydów Polskich. Jedyna, pisana kilkanaście lat opera Czajkowskiego oparta jest na kanwie szekspirowskiego Kupca Weneckiego, tej ciągle fascynującej twórców historii o lichwie, o pożyczce pod zastaw cząstki własnego ciała.Konkretnie chodzi o jeden funt, tyle ile waży serce.Lichwiarz poluje na to serce a my jesteśmy świadkami sądu i mamy czas by pomyślec nad całym złem świata, nad potrzebą miłosierdzia, nad antysemityzmem, który w XVI –wiecznej Europie był czymś powszechnym.Faktem jest, jak pisze Aleksandra Piętka w programie do „Kupca Weneckiego” że w przeciągu 1002 lat Żydów wypędzano z Europy prawie 50 razy.Najpierw z Moguncji (1002rok), na końcu, w 1891 roku z Moskwy i Sankt Petersburga .
Czytaj więcej: "Szafy" - z serca i…komputera red.Zdzisławy Gucy /2/