Aktualności
Ambasador Iranu w RP: Jan Paweł II odegrał istotną rolę w biegu spraw całego świata
"Jan Paweł II był jednym z najwybitniejszych i wywierających największy wpływ przywódców chrześcijaństwa w dwudziestym stuleciu, osobą, która odegrała istotną rolę w biegu spraw całego świata, żeby wspomnieć chociażby rozmontowanie komunizmu w Polsce i pozostałych regionach Europy." Takimi słowami określił papieża Polaka w przededniu jego beatyfikacji ambasador Islamskiej Republiki Iranu w Polsce Samad Ali Lakizadeh, w wywiadzie udzielonym Katolickiemu Stowarzyszeniu Dziennikarzy.
Poniżej publikujemy wywiad KSD z ambasador Islamskiej Republiki Iranu w Polsce, w którym JE Samad Ali Lakizadeh opowiedział m.in. o historii dyplomacji polsko-irańskiej.
1. Czego spodziewa się Pan Ambasador i jakie ma plany na swoją misję dyplomatyczną w katolickim kraju jakim jest Polska?
Jako ambasador i przedstawiciel Islamskiej Republiki Iranu w Rzeczypospolitej Polskiej mam obowiązek dbania o rozwój stosunków w rozmaitych obszarach obejmujących dyplomację i politykę, kulturę oraz gospodarkę. Mam nadzieję, że w Polsce, kraju katolickim i przywiązanym do nauczania chrześcijańskiego, przy konstruktywnych kontaktach z przedstawicielami władz, społeczeństwem i społecznością katolicką, zdołam doprowadzić do intensyfikacji relacji dwustronnych oraz będzie mi dane mieć swój wkład w promowanie kultury dialogu, przyjaźni i życzliwości, czyli tego co wspólne w nauczaniu chrześcijaństwa i islamu. Dzieje się też tak dlatego, że Islamska Republika Iranu, mając za sobą siedem tysiącleci historii, posiada pozytywne doświadczenie we współpracy, pokojowej koegzystencji oraz wzajemnym zrozumieniu zarówno ze światową społecznością chrześcijańską, jak również ze społecznością chrześcijańską w Iranie.
2. Jaka jest historia dyplomacji polsko-irańskiej?
Stosunki irańsko-polskie posiadają długą historię i jasną, pozytywną przeszłość. Pierwszy oficjalny kontakt dyplomatyczny Iranu i Polski miał miejsce w roku 1474 wraz z wymianą korespondencji pomiędzy Kazimierzem Jagiellończykiem a Uzun Hasanem, ówczesnymi władcami obydwu krajów. W wiekach XVI i XVII – miała miejsce kontynuacja stosunków oraz wymiana poselstw handlowych, dyplomatycznych, a nawet religijnych. W 1795 roku Iran był jednym z dwóch krajów, które nie uznały ozbiorów i obcej okupacji Polski. W 1837 roku Izydor Borowski, polski oficer w służbie armii irańskiej, poświęcił swe życie w obronie integralności terytorialnej Iranu. Natychmiast po odzyskaniu niepodległości przez Polskę po I wojnie światowej, Iran uznał ten kraj i w konsekwencji zostały nawiązane stosunki dyplomatyczne. W trakcie II wojny światowej Iran gościł na swej ziemi ponad sto tysięcy polskich uchodźców zwolnionych z łagrów i obozów Rosji, którzy spędzili w Iranie kilka lat i po dziś dzień w sześciu miastach kraju pozostały po tych czasach polskie cmentarze.
Pierwszy traktat o przyjaźni pomiędzy obydwoma krajami został podpisany w 1927 roku i do dziś zawarto ponad trzydzieści nadal funkcjonujących dokumentów o współpracy w różnych dziedzinach. Iran znajdujący się w sercu Bliskiego Wschodu, pomiędzy Morzem Kaspijskim, Zatoką Perską, Kaukazem i Azja Centralną z jednej strony oraz pomiędzy Europą a Azją z drugiej, posiada strategiczne położenie, mając przy tym ogromne zasoby energii, młode i wykształcone społeczeństwo, rosnąca gospodarkę oraz dostęp do czterystumilionowego rynku konsumpcyjnego w sąsiednim obszarze, co wszystko razem wzięte stanowi wyróżnik i atut tego kraju. Wpływy kulturowe i polityczne Iranu w regionie i jego zdolność manewru również nie jest kwestią, której nie dostrzegaliby główni gracze swiatowi. Stąd, każdy kraj, który miałby coś do powiedzenia, musi liczyć się z Iranem i jego opinią.
Polska, w związku z zaangażowaniem w dwóch krajach sąsiadujących z Iranem (w Afganistanie i w Iraku) i z nadchodzącą prezydencją Unii Europejskiej może liczyć na Iran w charakterze poważnego partnera służącego radą w sprawach Bliskiego Wschodu. Również pod względem gospodarczym obydwa kraje posiadają potencjały i wzajemnie uzupełniające się potrzeby, co sprawia, że mogą we wzajemnych relacjach wspomagać się i wynieść obopólne korzyści. W świecie, który charakteryzuje różnorodność, będąca jednocześnie uznaną wartością, również kultura, sztuka i literatura Iranu, posiadająca korzenie w starożytnej kilkutysiącletniej cywilizacji, stanowi jedno z ważnych źródeł wymiany kulturalnej obydwu krajów. Szczęśliwie się składa, że iranistyka i język perski od wieków były obiektem zainteresowania Polski, zaś dziś funkcjonowanie kierunku iranistycznego oraz języka i literatury perskiej na uniwersytetach Warszawy, Krakowa i Poznania jest dla miłośników kultury i języka Iranu doskonałym udogodnieniem.
3. W ciągu ostatnich kilku tygodni doszło do dwóch spotkań JE z przedstawicielami Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy. Oba spotkania wyszły z inicjatywy Ambasady Islamskiej Republiki Iranu. Co skłoniło Pana Ambasadora do zaproszenia na kurtuazyjne spotkane dziennikarzy przedstawiających katolickie poglądy?
Ponieważ jestem osobą nowoprzybyłą do Państwa pięknego kraju, z zasady w moich planach uwzględnione zostały spotkania z przedstawicielami mediów i prasy, stąd moje kontakty z mediami i prasą w Polsce, które miały już miejsce także wcześniej, mające na celu wzajemne poznanie się i nawiązanie kontaktów. Spotkania z dziennikarzami katolickimi są częścią tego planu, a być może powodem do tego jest wspomniane już przeze mnie poczucie bliskości i konstruktywnej relacji, jakie społeczność irańska żywi wobec społeczności chrześcijan. Wyznania monoteistyczne z zasady mają wspólne przesłanie, zaś Iran jako kraj z religijnym społeczeństwem i takimż rządem, przywiązuje szczególne znaczenie do kontaktów i intelektualnego współdziałania religii objawionych w poszukiwaniu właściwych rozwiązań dla problemów trapiących społeczności ludzkie.
4. Jakie więc JE ma szczególne oczekiwania po spotkaniu z dziennikarzami z katolickiego stowarzyszenia?
Jak już wspomniałem, spotkania z przedstawicielami mediów wchodzą w zakres moich obowiązków i mają na celu poznanie polskich środowisk dziennikarskich. Przy tej sposobności miałem też możność spotkania się z Państwa kolegami z różnych mediów, w tym z dziennikarzami z Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy. Oczywiście moje spotkania nie ograniczały się i nadal nie sprowadzają się wyłącznie do dziennikarzy z Państwa Stowarzyszenia. Uważam, że Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy , wziąwszy pod uwagę fakt, że religia i katolicyzm należą do fundamentów społeczeństwa polskiego, powinno zajmować ważne i poczesne miejsce i odnoszę wrażenie, że wierność w przekazie informacji oraz poszukiwanie prawdy i oddawanie rzeczywistości, należące do ważnych reguł profesji dziennikarskiej, są w większym stopniu respektowane w polskich środowiskach dziennikarskich i medialnych, których częścią jest Katolickie Stowarzyszenie Dziennikarzy. Wybór i umieszczenie w nazwie sformułowania "dziennikarze katoliccy" przez założycieli Stowarzyszenia również może świadczyć o uznaniu specyfiki i uwarunkowań religijnego społeczeństwa polskiego.
5. Podjęcie rozmów z katolickimi dziennikarzami, wiąże się z tym, że zostaną postawione pytania dotyczące niepokojących doniesień nt. prześladowania chrześcijan w Iranie. Nas interesuje szczególnie to, na ile Iran zadeklaruje ze swej strony gotowość do zapewnienia katolikom pokojowego i przyjaznego traktowania. Przypominam, że na konieczność poszanowania praw niewielkiej wspólnoty katolickiej w Iranie oraz budowania dobrych wzajemnych relacji zwrócił uwagę Benedykt XVI w liście do prezydenta tego kraju, Mahmuda Ahmadineżada. Papież wyraził w liście zadowolenie z utworzenia komisji dwustronnej, która ma podjąć kwestie będące przedmiotem zainteresowania obydwu stron. Dokument przekazał 9 listopada 2010 r. w Teheranie przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego, kard. Jean-Louis Tauran.
Społeczność chrześcijańska w Iranie, której początki, zgodnie z tym, co pisał francuski uczony Jérôme Labourt, sięgają epoki Arsacydów, a zatem mniej więcej lat 70 – 80 po Chr., jest jedną z religii monoteistycznych mających długą historię w naszym kraju. W ciągu wieków wyznawcy rozmaitych kościołów chrześcijańskich, od Asyryjczyków po Ormian, żyli w pokojowej koegzystencji obok swych irańskich braci i zawsze panowały między nimi pokój i współdziałanie, nigdy też nie uznawali siebie za obcych wobec pozostałych współobywateli, zaś ludność i władze Iranu ze swej strony traktowały i nadal traktują chrześcijan jako swoich rodaków, wobec czego niezmiennie odnoszą się do nich z szacunkiem, co jest zgodne z tradycją islamu i dawnego Iranu, nawiązującą do słów wielkiego poety irańskiego Saadiego, które w tłumaczeniu na język angielski widnieją nad wejściem do budynku Organizacji Narodów Zjednoczonych w Nowym Jorku i który powiada:
Synowie Adama są jak członki w ciele,
Z jednakiej przecież stworzone materii,
Gdy zaś wyroki losu jeden organ dosięgną,
Pozostałym nie dane zaznać spokoju błogiego,
Tobie zaś, gdy innych nieszczęścia nie leżą na sercu,
Człeczego miana nikt nadać ci nie zechce.
(The sons of Adam are limbs of each other,
Having been created of one essence,
When the calamity of time affects one limb,
The other limbs cannot remain at rest,
If thou hast no sympathy for the troubles of others,
Thou art unworthy to be called by the name of a human).
Społeczeństwo irańskie przez wzgląd na swą kulturę i tradycję oraz przykazania islamu okazuje życzliwe zainteresowanie nie tylko swoim rodakom innych wyznań, a więc chrześcijanom, żydom i zaratusztrianom, którzy stanowią w Iranie uznane mniejszości religijne, lecz także wszystkim ludziom na świecie, z którymi dzieli fakt bycia człowiekiem. Wobec powyższego, prześladowanie chrześcijan, którego wiarygodność ze względu na wagę problemu i znaczenie profesji dziennikarskiej winna zostać poddana wnikliwej weryfikacji, ani nie leży w irańskiej tradycji, ani nie jest dopuszczane przez prawo. W myśl artykułów 13, 19 i 20 Konstytucji Islamskiej Republiki Iranu, której tekst był uzgadniany i redagowany przy współudziale przedstawicieli mniejszości wyznaniowych, poza islamem trzy wyznania, mianowicie chrześcijaństwo, religia mojżeszowa i zaratusztrianizm jako religie monoteistyczne zostały konstytucyjnie uznane za oficjalne wyznania, których przedstawicielom przysługuje prawo do swobody uprawiania kultu i ceremonii religijnych, równość wobec pozostałych obywateli Iranu oraz opieka prawa nad osobistościami i obiektami religijnymi.
Obecnie mniejszość chrześcijańska w Iranie posiada w Zgromadzeniu Rady Muzułmańskiej (Parlamencie) trzech deputowanych, z których dwóch reprezentuje kościół ormiański, jeden zaś irańskich chrześcijan kościoła asyryjskiego. W radach miejskich takich miast jak Orumije (Urmia), Faridan i Ferejdunszahr mają dziewięciu radnych. Poza tym chrześcijanie w Iranie posiadają dwieście kościołów na terenie całego kraju, z czego blisko czterdzieści zostało dotychczas wyremontowanych i odrestaurowanych przez Islamską Republikę Iranu. Ja sam miałem udział w wytypowaniu oraz remoncie i odbudowie jednego ze starych i znajdujących się w ruinie kościołów.
Biorąc pod uwagę to, co zostało powiedziane, a także dla informacji dziennikarzy katolickich, należy wspomnieć, że Islamska Republika Iranu zawsze stała na stanowisku dialogu i uczynienia świata miejscem przepełnionym pokojem i życzliwością dla wszystkich religii objawionych, stąd zawsze była inicjatorem dialogu i porozumienia pomiędzy różnymi cywilizacjami i wyznaniami. Pan Mahmud Ahmadineżad, Prezydent Islamskiej Republiki Iranu, również należy do grona zwolenników tradycji dialogu, przyjaźni i życzliwości dla różnych religii i konsekwentnie uznaje dialog za najlepszą drogę do wzajemnego poznania i zrozumienia.
Oczywiście, nie należy zapominać, że Islamska Republika Iranu ze względu na duch niezawisłości, po zwycięstwie rewolucji islamskiej w 1979 roku stale znajdowała się pod presją Stanów Zjednoczonych i niektórych pozostałych państw Zachodu, ponieważ wiele z tych krajów miało w Iranie epoki reżimu szacha interesy ekonomiczne i polityczne, które utraciły po rewolucji, stąd różnymi sposobami podejmują one wysiłki zmierzające do uciszenia owego ducha niezależności, w czym sekundują im niektóre media zachodnie poprzez serwowanie nieprawdziwych i manipulatorskich informacji na temat Iranu i ukazywanie negatywnego i zafałszowanego wizerunku społeczeństwa irańskiego, które w rzeczywistości jest społeczeństwem altruistycznym.
6. Chrześcijanie przeżywają obecnie beatyfikację Jana Pawła II. W Polsce szczególnie mocno wspominamy Ojca Świętego pochodzącego z naszego kraju. Co myśli Pan Ambasador o papieżu Polaku, jego wkładzie w dialog z islamem i zatroskanie o pokój na świecie?
Papież Jan Paweł II zarówno za życia, jak i po śmierci cieszył się wysoką estymą w Islamskiej Republice Iranu, co oczywiście wynika z przepełnionego szacunkiem sposobu postrzegania przywódców religijnych przez islam. Moim zdaniem był on jednym z najwybitniejszych i wywierających największy wpływ przywódców chrześcijaństwa w dwudziestym stuleciu, osobą, która odegrała istotną rolę w biegu spraw całego świata, żeby wspomnieć chociażby rozmontowanie komunizmu w Polsce i pozostałych regionach Europy. W istocie, tak jak Pani wspomniała, był On inicjatorem dialogu chrześcijaństwa i islamu, co za czasów Jego pontyfikatu zaowocowało w dobrym i trwającym po dziś dzień dialogu pomiędzy religiami monoteistycznymi, zwłaszcza między islamem a chrześcijaństwem. Na przykład Jego wizyta w maju 2001 roku w Syrii i spotkanie z religijnymi przywódcami muzułmańskimi była pierwszą wizytą przywódcy chrześcijańskiego w regionie Bliskiego Wschodu, zaś Jego obecność w jednym z meczetów muzułmańskich oraz szacunek dla Koranu i świętych miejsc islamu świadczy o Jego przenikliwości i zainteresowaniu w rozwoj relacji muzułmańsko-chrześcijańskich.
Relacje Islamskiej Republiki Iranu z Janem Pawłem II, zwłaszcza zaś kwestia dialogu chrześcijańsko-muzułmańskiego, mają długą historię i to za Jego pontyfikatu miały miejsce ponad cztery rundy rozmów poświęconych chrześcijaństwu i islamowi. Być może uzasadnione będzie stwierdzenie, że pierwsza wizyta dyplomatyczna Watykanu w Iranie odbyła się właśnie za pontyfikatu Jana Pawła II, kiedy to watykański Sekretarz ds. Stosunków z Państwami, Pan Jean-Louis Tauran przyjechał do Iranu w roku 2001. Oczywiście wizyta Pana Chatamiego, ówczesnego prezydenta Iranu w Watykanie i spotkanie z Janem Pawłem II w roku 1999 odegrała w tej kwestii istotną rolę, co spowodowało, że irańska propozycja ogłoszenia roku 2001 rokiem dialogu cywilizacji uzyskała życzliwe przyjęcie papieża, który w swym specjalnym przesłaniu u progu roku 2001 polecił, aby wszystkie kościoły uwzględniły program jego obchodów.
Ja osobiście, w styczniu 1992 roku byłem obecny na uroczystościach obchodów Nowego Roku w bazylice św. Piotra w Watykanie, kiedy Jego Świątobliwość Jan Paweł II pojawił się w oknie, aby wygłosić homilię i nigdy nie zapomnę tej chwili. Ponadto, wybór i wyznaczenie Dnia Islamu w Kościele Katolickim w Polsce (2 stycznia) również należy do niezapomnianych inicjatyw Jana Pawła II.
Rozmawiała Agnieszka Piwar, OW KSD