Aktualności
Krzysztof Nagrodzki-„Ezoteryka w służbie postępu”
„Okultystyczne korzenie światowej rewolucji-ezoteryka w służbie postępu” - to pełny tytuł książki Michała Krajskiego- młodego doktora nauk humanistycznych- wydanej przez „Frondę” w 2020r. Rzec można – czyta się jednym tchem, acz z pewną dawką grozą. I determinacji…
Jednak zamiast recenzować, opisywać, zachęcać, oddajmy głos Autorowi wybierając (w kolejności „książkowej”) pewne cytaty, będące–moi zdaniem-kondensatem zagadnień:
***
• W godle Związku Radzieckiego znajdował się glob ziemski na znak, że komuniści nie spoczną, dopóki nie podbija całej planety. • /…/ pogląd, że wszystko jest z jednego tworzywa, które legło u podstaw komunizmu, ma u swoich historycznych korzeni w kulturze europejskiej panteizm, przekonanie, że wszystko jest bogiem.
• Komunizm był /…/ owocem /…/ wielowiekowej tradycji ezoterycznej, dlatego bez jej poznania nie sposób zrozumieć jego najgłębszych źródeł. • U podstaw tej teologii stoi /…/ przekonanie, że człowiek jest bogiem, najwyższym stworzeniem we wszechświecie, które ma prawo stanowić co jest dobre a co złe. W praktyce zresztą to ostatnie przekonanie ogranicza się do wąskiej grupy nadludzi, którzy roszczą sobie prawo do decydowania o życiu i śmierci podległych sobie mas. Wierzą oni bowiem, że zbudują dla nich idealny świat, ale ta wiara jest głęboko utopijna, prowadzi zawsze do tragedii, a ich zamierzenia w praktyce niezmiennie kończy się zbrodnią.
• Platon zalecał wprowadzenie służby wojskowej dla kobiet i wspólną gimnastykę dla kobiet i mężczyzn, która co ważne, powinna być ćwiczona nago. /…/ (oraz) legalizacja homoseksualizmu i pederastii. /…/ Kolejnym krokiem byłoby całkowite zniszczenie relacji rodzice-dziecko. Dokonywałoby się to poprzez zabieranie dzieci matko zaraz po urodzeniu i oddawanie ich na wychowanie państwu. Rodzice nie powinni nawet wiedzieć, gdzie znajdują się ich dzieci i które nie poznałyby swoich rodziców./…/ Rządzący dokonywaliby przy tym selekcji. Otaczaliby opieką dzieci zdrowe, a chore i ułomne zabijali bądź odsyłali za granice. /…/ Autor Państwa dopuszczał powszechnie kłamstwo i manipulację jako właściwe sposoby odnoszenia się do obywateli. /…/ wszystko powinno być podporządkowane władzy i jej celom- stworzeniu nowego człowieka i nowego społeczeństwa. (komunizm…nazizm… i czy tylko?...)
• Platon rozwinął /…/ swoją własną specyficzną filozofię prawa. Uznał, że korzystne jest to, aby ustawy były długie, a więc mówiąc inaczej, żeby przepisy były skomplikowane. Ponadto wymyślił „wstępy prawne”, czyli komentarze mające poprzedzać ustawy. Ich celem byłoby przekonanie obywateli o koniczności wprowadzenia takich, a nie innych rozwiązań. Miałyby więc znaczenie ideologiczne.
• Uznanie sfery publicznej za jedyną właściwą i likwidacja sfery prywatnej rozpoczęła się u pitagorejczyków. To Pitagoras eliminował w swojej sekcie wszystko, co prywatne, czynić każdą czynność swoich uczniów czymś wspólnotowym, można rzec: publicznym.
• Platon negował różnice istniejące między kobietami mężczyznami czy promował homoseksualizm. Chodziło bowiem o to, by już w fundamentalnych odniesieniach międzyludzkich zanegować wszelkie zastane uwarunkowania: biologiczne, psychiczne, społeczne itd. /…/ Dla Platona najbardziej prawdziwe są idee, a rzeczy zmysłowe, konkretne i jednostkowe są jedynie iluzją, czymś wtórnym, fałszywym.
• Arystoteles, najwybitniejszy uczeń Platona, który jednak mu się przeciwstawił i stał się realistą , stwierdził, że człowiek ma taka naturę, że jest animal socjale – zwierzęciem społecznym. Potrzebuje więc wspólnoty i państwa do własnego indywidualnego rozwoju. Nie ma więc tutaj mowy, a przynajmniej nie powinno być, o wzajemnej wrogości, nie mówiąc o przeciwieństwach.
*** .
Pojawienie się chrześcijaństwa rozsadziło pogańską kulturę starożytności. Stało się tak, bo za sprawą przesłania Ewangelii-Dobrej Nowiny, uderzyło w sam rdzeń religii ówczesnych elit, w najważniejszy dogmat orfizmu. Ogłosiło światu, ze oto Bóg stał się człowiekiem. Było to całkowite odwrócenie wiary Pitagorasa czy Platona, którzy mówili, że to człowiek a stać się bogiem. Co więcej Bóg nie tylko stal się człowiekiem, ale umarł i zmartwychwstał.
• Swoisty „kontratak” pojawił się się- i pojawia- od początku- zarówno w terrorze fizycznym jaki i podstępach umysłowych, intelektualnych- w zwodzeniach na mylne drogi. Często okraszone drogowskazami pozorami „naukowości” i żaru swoistej wiary. Swoistej- bo wynikającej ze zwodzeń (kn – waldensi, arnoldyści, katarzy, husyci, głoszenia Jana Wiklifa, pogański panteizm)
• Papież Innocenty III zwołał Sobór Laterański IV, który odbył się w 1215r., potępił herezje i zapowiedział utworzenie kościelnej inkwizycji, która miała współpracować z władzą świecką
A wracając jeszcze do Platona i Pitagorasa (kn): /…/ Pitagoras i Platon byli zwolennikami silnie, zhierarchizowanego państwa. /…/ Gnostycy /…/ wciąż chcieli dokonać rewolucji. O ile jednak w starożytności robili to w imię filozofii, o tyle w średniowieczu - w imię religii.
Później, w renesansie, ich następcy różokrzyżowcy będą starali się jej dokonać w imię humanizmu, potem w XVII. masoni zrobią to w imię rozumu, a w XIX wieku komuniści podejmą ją w imię nauki.
Zawsze jednak chodziło o to samo- o bunt przeciwko naturalnemu porządkowi rzeczy i stworzenie utopijnego państwa i społeczeństwa.
***
„Reformacja- jako pierwsza rewolucja światowa”
Przeciwstawiając się „Rzymowi”, Marcin Luter wypowiedział wojnę nie tylko papiestwu, ale również całej kulturze grecko-rzymskiej, którą reprezentował znienawidzonych przez niego Arystoteles.
W swoje duchowości zwrócił się ku Mistrzowi Eckhartowi, a przez niego, do pogańskiej myśli germańskiej /…/ Natomiast w refleksji nad państwem, kulturą i cywilizacją kierował się poglądami bizantyjskimi.
Takie podejście zaowocowało regresem cywilizacyjnym na wielką skalę. /…/ Rewolucjoniści odrzucili /…/ prawdę jako naczelną wartość cywilizacyjną. /…/ Także dobro, jako /,,,/ fundamentalna wartość duchowa obok prawdy i piękna, została zakwestionowana. Wiązało się to z negacja moralności katolickiej,
Protestanci opowiedzieli się przeciw prawu naturalnemu, co z czasem doprowadziło znaczną część z nich m.in. do akceptacji antykoncepcji, aborcji czy homoseksualizmu, Prawo naturalne było dotąd przedstawiane jako podstawa prawa stanowionego,
Kiedy usunięto je z życia publicznego , przestano również wyprowadzać prawo z etyki, a często tworzyć etykę na podstawie prawa, W praktyce oznaczało to, że władza decydowała o tym, co jest dobre a co złe, Luter szukał najpierw sojuszników wśród Żydów.
Kiedy jednak ci nie chcieli przyjąć protestantyzmu, zwrócili się ku władcom świeckim. Oni chętnie wsparli rewolucję, ale pod warunkiem, że mianują siebie głowami kościołów narodowych. W ten sposób upadło rozgraniczenie między władzą duchowną i świecką, a pierwsza została podporządkowana drugiej. /…/ W ten sposób /Luter-kn/ podporządkował całkowicie religię możnowładcom. Jednocześnie potępił zdecydowanie powstanie chłopskie w Niemczech /…/.
***
„Różokrzyżowcy” Różokrzyżowcu stworzyli /.../ „chrześcijańską kabałę” a więc zupełnie inna Religę niż chrześcijaństwo. Oryginalna żydowska kabała przyjmuje, że Stary Testament został napisany szyfrem. Ci, którzy go znają, rozumieją, ze ST mówi tak naprawdę o tym, że człowiek jest bogiem, który z powodu pradawnej winy został wtrącony w ciało i usiał się odrodzić, by powrócić do swego pierwotnego stanu. Różokrzyż z kolei przyjmuje, że to Ewangelia została napisana szyfrem. Jej prawdziwe przesłanie mówi o tym, że Jezus, będąc zwykłym ale wybitnym człowiekiem, odkrył swą boskość. Teraz Jego duchowi uczniowie. Różokrzyżowcy, podążają śladami Mistrza po to, by osiągnąć ten stan, który osiągnął Chrystus.
***
„Utopijność jako podstawa myślenia rewolucjonistów”
/…/ chrześcijanin ma obowiązek szanować rzeczywistość jako stworzona przez Boga, ma zgłębiać ją swoi rozumem, a jednocześnie być świadom jego ograniczeń. Wiara przychodzi mu z pomocą, aby mógł zrozumieć to, co leży poza jego zasięgiem. Jako taka wiara nie jest więc sprzeczna z nauką i rozumem, ale stanowi ich dopełnienie. Myślenie to obecne było już wcześniej w Kościele, o czym świadczy maksyma św. Augustyna: „Wierzę, aby rozumieć, i rozumiem, aby głębiej wierzyć”. /…/ Oderwanie religii od rozumu, a samego rozumu i ludzkiej wolności od moralności /…/ otwierało tym samym drogę do powrotu pogaństwa, jego niemoralności i umiłowania absurdu,.
***
Rozum w służbie ezoteryzmu:
Oświecenie /…/ masoneria narodziła się 24 czerwca 1717r. w Anglii. /… najważniejszą rolę w przygotowaniu rewolucji (rewolucji 1789r. –kn) odegrały loże iluminatorów. Ich mistrzowie albo stali na ich czele, albo ieli wpływ na jej przebieg. Byli to m.in.: Danton, Robespierre, Murat, Cambaceres, Mirabau, Fouch, Talleyrand /…/ rewolucja francuska miała być elementem planowanej rewolucji europejskiej a potem światowej…/…/
Wiadomo, że inicjatorzy rewolucji październikowej wzorowali się na rewolucji francuskiej, analizując dokładnie jej przebieg. Karol Marks pasjonował się historią Francji. /…/
W 1864r. papież Pius IX wydał Sylabus errorum (Sylabus błędów), a więc wykaz największych ówczesnych błędów, który został dołączony do encykliki Quanta cura. W dokumencie ty potępiono liberalizm, socjalizm, komunizm, racjonalizm, idee wolności religijnej, zasadę rozdziału Kościoła od państwa, tajne stowarzyszenia, naturalizm, panteizm /…/
Zgodnie z tym światopoglądem (fałszywym-kn) „/…/ proroctwa i cuda opisywane w Biblii są tylko urojeniami, Chrystus jest postacią fikcyjną (Błąd fundamentalny! Ahistoryczny!-kn) , a wszystkie prawdy wiary chrześcijańskiej da się sprowadzić do filozoficznej refleksji.
/…/ Oświeceniowe idee przygotowały grunt pod antychrześcijańską rewolucję. /…/ myśliciele oświeceniowi kładli nacisk na to, że religia naturalna to religia oparta na rozumie, z której należy wyeliminować wszystko, co irracjonalne, w tym dogmaty, nauczanie o cudach, objawieniach itd. (Kolejny błąd podstawowy! Wszak rozum operuje w pokładach wiedzy- ta zaś bywa fragmentaryczna, ułomna i poddana jakości intelektu. Bywa - bardzo lichego… kn)
/…/ Oświecenie propagowało racjonalizm, ale był to racjonalizm na miarę Kartezjusza i różokrzyżowców. Chodziło w nim o rozum wynaturzony, dla którego najważniejsza nie jest prawda, ale stworzenie utopijnych projektów, których wprowadzeniu towarzyszy terror. Chodziło więc o rozum zdeprawowany, podporządkowany nie tylko ideologii, ale ezoterycznej wierz, że człowiek jest bogiem.
/…/ Można więc powiedzieć, że faktycznie komunizm był rozwinięciem idei oświecenia. Nie znajdujemy w ni typowych dla oświeceniowych pojęć, jak „natura”, „Bóg”, „cnota”, ale za to człowiek, podobnie jak w oświeceniu, jest postawiony w centrum i to człowiek jako otwarty projekt, który podlega inżynierii społecznej, a wszystko po to, aby stworzyć nowy, wspaniały świat i jedno światowe państwo. (Unia! Unia! Uber alles-kn)
***
Heglizm-mistyka komunizmu oraz Filozofia dziejów.
Czyli… /…/ Hegel już od najmłodszych lat wyznawał ezoteryczną doktrynę różokrzyżowców. Można więc zapytać , jak Marks, który był materialistą i ateistą, mógł czerpać z filozofii Hegla, który był panteistą. Wydaje się, że nie ma większej przepaści niż miedzy przekonaniem, że nie ma boga, a twierdzenie, że wszystko jest bogiem. W gruncie rzeczy jednak to są to jedynie dwie strony tego samego medalu. /…/ Oba poglądy prowadzą do wywyższenia ponad wszystko człowieka. /…/ Marksizm jest pewną filozofią dziejów /…/ a jej autorzy posługują się (historią-kn) instrumentalnie, żeby wykazać z góry określone wnioski.
Swoje korzenie ma w ezoterycznych sektach średniowiecza, a zwłaszcza koncepcji historiozoficznej autorstwa Joachima z Fiore. /…/ Podstawowe komunistyczne przekonanie, że byt wyznacza świadomość, a więc ideologiczna nadbudowa jest pochodną materialnej bazy, jest wyrazem niebywałego redukcjonizmu. Nie sposób sprowadzić wszystkich ludzkich wierzeń, filozoficznych poglądów, relacji osobowych do stosunków ekonomicznych panujących między ludźmi. Da się to uczynić tylko wówczas, kiedy w gruncie rzeczy przyjmie się , że stosunek ekonomiczny ma naturę filozoficzna i religijną. /… /
W gruncie rzeczy jednak ekonomia Marksa ma się do prawdziwej ekonomii tak, jak alchemia różokrzyżowców do chemii i astrologia kabalistów do astronomii. Aby to stwierdzić, wystarczy spojrzeć na dzieje koncepcji niemieckiego ideologa i jego następców. /…/
W każdym kraju, gdzie komunizm zapanował, dobrobyt wcale się nie zwiększał, ale wręcz przeciwnie: masy żyły w jeszcze większej nędzy. Dotyczy to zarówno Rosji, Kuby, Wenezueli, jak i Korei Północnej, Kambodży, czy Wietnamu.
W Chinach sukces ekonomiczny został osiągnięty jedynie dzięki otwarciu się na wolny rynek i odejście od ortodoksyjnej marksistowskiej nauki ekonomicznej. /…/ Marks /…/ sformułował filozofię dziejów, zakładającą, że cały wszechświat jest jedynie procesem, który poprzez dialektyczne tarcia zmierza do wyzwolenia ludzkości. /…/ Człowiek w tym ujęcie jest jedynie elementem większego procesu, trybikiem, podlegającym fatum nazywanemu „historią”. Który powinien zdać sobie sprawę, że wolność to jedynie uświadomienie sobie konieczności. /…/ W tej sytuacji wszelkie okrucieństwo jest uzasadnione, jeśli tylko służy mglistemu, ideologicznemu celowi, jakim jest postęp ludzkości. /…/ I można jeszcze wybrać wiele „smaczków’, ale chyba wystarczy, żeby uzmysłowić sobie (a i pomóc innym) jakimi mylnymi szlakami dążyła( i dąży) człecza myśl i czyn w zwodzeniu przez pychę (i nienawiść) wiadomego Ducha i jego – świadomych; a może małomyślnych czy bezmyślnych –czeladników. I udaje się nadal wielu zwieść.
Powtarzam wielokroć, że będzie luźniej w kolejce do Nieba, ale to ponury żart. Śmiertelnie ponury…