Aktualności
Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Obozów
Dzień Pamięci Ofiar Niemieckich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady
14 czerwca jest oficjalnie uznanym Dniem Pamięci Ofiar Niemieckich Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych i Obozów Zagłady. Bardzo to niewygodne dla tych, którzy od lat głoszą, że odpowiedzialności za zbrodnie II wojny światowej ponoszą naziści. Wszystkim tym, przypominamy więc, że 14 czerwca 1940 r. do niemieckiego, koncentracyjnego obozu Auschwitz dotarł pierwszy transport polskich więźniów. W bydlęcych wagonach przywieziono tam z Tarnowa 728 mężczyzn. Polskich patriotów, członków tajnych organizacji i żołnierzy września 1939 r. Sześć dni później, dotarł do Auschwitz kolejny transport. Tym razem z Wiślicza. Wśród 313 mężczyzn, co niespotykane w historii obozów koncentracyjnych, znalazło się pięciu braci. Pochodzili z Poronina, nazywali się: Jan (nr.790), Józef (nr.791, Bolesław (nr.792), Władysław (nr.793) i Karol (nr.794) Kupcowie. Szósty, najmłodszy z nich - Antoni (nr. 5908) - trafił do obozu 4 miesiące później. Winą ich wszystkich było zaangażowanie w konspirację – przeprowadzali polskich żołnierzy przez „zieloną granicę”, by przez Węgry mogli dostać się do polskich jednostek formowanych na Zachodzie. Piekło KL Auschwitz przeżyli trzej bracia: Jan, Władysław i Antoni. W Centrum świętego Maksymiliana w Harmężach pod Oświęcimiem znajduje się 17,5 centymetrowa figurka Matki Bożej zza drutów, którą w obozie wykonał Bolesław Kupiec.
O tym, jak ważne jest przypominanie prawdy o zbrodniach II wojny światowej, poprawne nazywanie katów i ofiar, świadczą wciąż powtarzające się kłamstwa o „polskich obozach zagłady”. Niestety, do chóru zakłamywaczy dołączają też polscy politycy. Wystarczy przypomnieć skandaliczną, zeszłoroczną wypowiedź byłej sekretarz Stanu w Ministerstwie Finansów, posłanki Izabeli Leszczyny, która wystąpienie premiera Mateusza Morawieckiego podczas uroczystości 74. rocznicy wyzwolenia Auschwitz podsumowała na Twitterze: „Brednie Morawieckiego w Oświęcimiu nie do zniesienia. Chce przerzucić zbrodnie nazistów na naród Niemiecki”. Co powiedział Premier, że była nauczycielka języka polskiego w jednej z częstochowskich szkół podstawowych, tak się zdenerwowała? Wydaje się, że chodziło o stwierdzenie, że Holokaustu nie dokonali naziści, lecz Niemcy hitlerowskie. Wobec ignorancji posłanki i wszystkich, którzy dalej lansują tezę o nazistowskich zbrodniach II wojny, warto przypomnieć, co wydarzyło się 1 września 2019 r. w Wieluniu. Tego dnia bowiem, prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier, w obecności prezydenta Andrzeja Dudy, powiedział zwrócił się do Polaków m.in. ze słowami: „Chcemy i będziemy pamiętać. Bierzemy na siebie odpowiedzialność, którą nakłada na nas nasza historia. Chylę czoła przed ofiarami ataku na Wieluń. Chylę czoła przed polskimi ofiarami niemieckiej tyranii. I proszę o przebaczenie”. Tej wypowiedzi posłanka Leszczyna nie skomentowała.
Anna Dąbrowska