Strona główna
APEL z GRODNA ! budujemy kościół pw.bł. Marianny Biernackiej
Pozdrawiam serdecznie z Grodna nad Niemnem.
Zwracam się z nietypową prośbą. Otóż rozpoczęliśmy budowę katolickiej świątyni pw. Błogosławionej Marianny Biernackiej w Grodnie na Białorusi. Patronka naszej parafii pochodziła z polskiego Lipska nad Biebrzą (obecnie diecezja Ełcka), a oddała swoje życie podczas drugiej wojny światowej za synową oczekującą narodzin dziecka. Została rozstrzelana w lipcu 1943 roku niedaleko naszego miasta.
Czasy, w których rozpoczęliśmy budowę naszej świątyni nie należą do łatwych, więc szukamy różnych sposobów, by zdobyć potrzebne środki na budowę naszego kościoła.
Jednym z nich jest możliwość wsparcia naszej budowy na zrzutka.pl https://zrzutka.pl/eesuzb
Będę wdzięczny za repost naszej zbiórki. Być może znajdą się ludzie chętni wesprzeć to Boże dzieło!
Z góry serdecznie dziękuję za wszelką życzliwość i pomoc w poszukiwaniu ludzi dobrej woli!
W załączniku są zdjęcia, a także propozycja artykułu, który można wykorzystać do publikacji.
Z pozdrowieniami,
Ks. Jerzy Martinowicz
Proboszcz parafii
+375 29 78 40 572
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Bł ks Ignacy kłopotowski, wspomnienie 7 września
Wspomnienie liturgiczne błogosławionego księdza Ignacego Kłopotowskiego 7 września
20 lipca 1866 roku w Korzeniówce nad Bugiem w diecezji drohiczyńskiej, w rodzinie szlacheckiej przyszedł na świat obecny błogosławiony Kościoła katolickiego, patron mediów katolickiech oraz orędownik ludzi poszukujących pracy i borykających się z sytuacją braku zatrudnienia Ignacy Kłopotowski. W domu rodzinnym panowała atmosfera głębokiej religijności i umiłowania wartości narodowych. Ojciec Ignacego brał udział w Powstaniu Styczniowym, w oddziale księdza Stanisława Brzóski, dwu braci matki Izabeli było duchownymi. Stan duchowny inspirował przyszłego błogosławionego od młodych lat, stąd też podjał decyzję o drodze życia kapłańskiego. Po kilku latach seminaryjnej formacji otrzymał stopień magistra teologii i 5 lipca 1891 roku przyjął święcenia kapłańskie w katedrze lubelskiej z rąk świątobliwego biskupa Franciszka Jaczewskiego.
Mszę świętą prymicyjną odprawił przed cudownym Obrazem Matki Bożej Częstochowskiej, co miało dla niego wyjątkowe znaczenie. W dniu święceń zapytał siebie w duszy: czym odwdzięczę się Bogu za dar kapłaństwa? Kierowała nim postawa pokory skorelowanej z wdzięcznością za łaskę powołania. Przydzielono mu szereg obowiązków duszpasterskich. Obok pracy wikariusza pełnił posługę kapelana szpitalnego i wykładowcy lubelskiego seminarium duchownego. Pomimo wielości zadań wynajdywał dla siebie dodatkowe obowiązki: podejmował skuteczne sposoby walki z nędzą materialną i moralną. Kwestował by pomóc ubogim, zakładał przytułki, sierocińce (także poza Lublinem), domy opieki dla ludzi starszych i nowe miejsca pracy dla kobiet nieprzystosowanych społecznie. (Sprowadził do Lublina w tym celu siostry Pasterki od Opatrzności Bożej). Z jego inicjatywy powstała także szkoła rzemieślnicza.
Ksiądz Kłopotowski prowadził działalność wydawniczą, ściślej mówiąc – publicystyczną. Redagował periodyki katolickie oraz broszury religijne. Otworzył w Lublinie księgarnię religijną. Jego celem było podnoszenie poziomu moralnego społeczeństwa, formacja religijna oraz krzewienie ducha patriotycznego. Pod koniec życia zaczął wydawać pismo poświęcone formacji duchowieństwa pod tytułem Głos Kapłański powodowany troską o formację duchowieństwa oraz kształtowanie braterskich relacji między przedstawicielami prezbiteratu. Ksiądz Kłopotowski mawiał, że książka pozostaje chlebem dla duszy. Działalność wydawnicza księdza Ignacego stanowiła na owe czasy ewenement w skali krajowej.
Po 17 latach pracy duszpasterskiej oraz społeczno-wydawniczej w Lublinie poprosił o przeniesienie do Warszawy, na co też uzyskał zgodę władz duchownych. W 1920 roku w Warszawie powołał do istnienia Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Loreteńskiej oparte na regule świętego Benedykta, powierzając mu realizację pracy wydawniczej i charytatywno-opiekuńczej. Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Loretańskiej istnieje do dziś nie tylko w Polsce, ale również za granicą, wiernie posługując Kościołowi. Siostry loretanki prowadzą apostolat poprzez aktywne zaangażowanie się w środki społecznego przekazu, prowadzenie własnego wydawnictwa, tak zwanego okna życia, redagowanie periodyków o tematyce religijnej, prowadzenie przedszkoli niepublicznych itp. (Wspólnota zakonna stanowi rodzaj cennego kapitału społecznego ze względu na krzewienie wartości autotelicznych, jej wieloraka aktywność integruje naród).
Ksiądz Ignacy Kłopotowski reprezentuje typ osobistości, która uczy jak łączyć kontemplację i działanie. Jego postawa odpowiedzialności społecznej wypływała z uporządkowanego życia wewnetrznego, w którym imperatyw właściwie ukształtowanego sumienia dążącego do prawdy obiektywnej pozostawał źródłem miłości bliźniego. Jego osoba nadal inspiruje, wskazuje jasną drogę, jak realizować świętość w codzienności porządkowanej przez ascezę i determinację żywej wiary.
dr Agata Płatek
*************************************************
40 rocznica zbrodni lubińskiej.
UROCZYSTOŚCI W 40. ROCZNICĘ ZBRODNI LUBIŃSKIEJ
31.08. 1982 r., w Lubinie, oddziały MO i ZOMO zaatakowały pokojową manifestację, zorganizowaną w związku z drugą rocznicą podpisania porozumień sierpniowych. Funkcjonariusze służb mundurowych, z broni maszynowej, zastrzelili trzech jej uczstników: Andrzeja Trajkowskiego lat 32, Michała Adamowicza lat 28 i Mieczysława Poźniaka lat 26. Kilkadziesiąt osób raniono. 31. sierpnia 2022 r. w 40-ta rocznicę tamtej zbrodni w Lubinie odbyły się uroczystosci poświęcone pamieci tamtej ZBRODNI. Uczestniczyli w nich: prezydent Rzeczypospolitej Andrzej Duda, marszałek Sejmu Elżbieta Witek i premier Mateusz Morawiecki. Gospodarzami uroczystości byli: prezydent Lubina Robert Raczyński i przewodniczący Zarządu Regionu Zagłębia Miedziowego NSZZ "Solidarność" Bogdan Orłowski. Zarówno na placu pod Pomnikiem Pamięci Ofiar Zbrodni Lubińskiej, jak w kościele pw. Matki Bożej Częstochowskiej obok rodzin zamordowanych tłumnie stawili się mieszkańcy Lubina i okolic. Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił bp. Ignacy Dec.
Zdjęciami dokumentował obchody 40. rocznicy Zbrodni Lubińskiej kol. Krzysztof Wierus [KSD].
29 sierpnia, Instytut Pamięci Narodowej ogosił wznowienie śledztwa w sprawie zbrodni lubińskiej.
Z Mołdawii do Jasnogórskiej Matki i Królowej Polski
Z Mołdawii do Jasnogórskiej Matki i Królowej Polski
Częstochowskie koło Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy współpracuje z działającym w Tyraspolu Towarzystwem Kultury Polskiej Jasna Góra, od 2013 r. Wtedy po raz pierwszy, wspólnie z ks. prał. Andrzejem Sobotą, proboszczem parafii pw. Podwyższenia Krzyża Świętego w Częstochowie i grupą jego parafian, zorganizowaliśmy trzydniowy pobyt dzieci z Mołdawii w naszym mieście. W ciągu minionych dziewięciu lat, gościliśmy młodych, Polaków z Mołdawii cztery razy. Piąty ich pobyt, w dniach 30.06-1.07 br. trwał zaledwie 24 godziny. Przy jego organizacji współpracowaliśmy z Fundacją "Monika Fajer Zawsze z Ludźmi". Ponieważ wielu z uczestników tego częstochowskiego spotkania, nie było jeszcze nigdy na Jasnej Górze, niemal w całości poświęcone było ono modlitwie i poznawaniu Sanktuarium. Prezes Towarzystwa Kultury Polskie Jasna Góra, jego pomysłodawczyni i współtwórca Natalia Siniawska, jest również inicjatorką przyjazdów naszych rodaków z Mołdawii do ojczyzny. Towarzystwo Jasna Góra, zajmuje się głównie popularyzacją polskiej tradycji i kultury. Edukacją i katechizacją. Realizacja tej misji możliwa jest przede wszystkim dzięki głębokiej wierze jego szefowej, zaufaniu Bożej Opatrzności a także zawierzeniu Matce Bożej Częstochowskiej. Bogu dzięki, że są w świecie Polacy, którzy mają świadomość, jak ważne jest przeniesienie Polskości przez pokolenia, jak wielką wartością jest świadomość swoich korzeni.
Do zobaczenia za rok Młodzi Przyjaciele. Szczęść Wam Boże!
tekst: AD
fot. Krzysztof Wierus
O.dr Tadeusz Rydzyk CSSR -2.08.2022, wypowiedź podczas spotkania RRM w Nowym Sączu
O. DR T. RYDZYK CSSR PODCZAS SPOTKANIA RRM W NOWYM SĄCZU: JEŚLI KTOŚ MYŚLI, ŻE SZATAN NIE BUDUJE SWOJEGO KRÓLESTWA KŁAMSTWA, TO SIĘ MYLI. WIDOCZNE SĄ ZAGROŻENIA DLA POLSKI, DLA NASZEJ WIARY
Przeżyliśmy w XX wieku totalitaryzm nazistowski, marksistowski, niemiecki i sowiecki. Ale jeśli ktoś myśli, że to koniec, że szatan nie buduje swojego królestwa kłamstwa, nienawiści, beznadziei, zniewolenia, to się myli. On teraz bardzo mocno działa. Ba! – przyśpieszył w tym działaniu. Ci, którzy obserwują życie, widzą to. Widzą zagrożenia dla nas, dla Polski, dla naszych rodzin, dla naszej wiary – mówił w homilii podczas Mszy św. w ramach Spotkania Rodziny Radia Maryja w Nowym Sączu o. dr Tadeusz Rydzyk CSsR, Dyrektor Radia Maryja.
W swojej homilii o. dr Tadeusz Rydzyk CSsR przypomniał, że Pan Bóg stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo, zapraszając go do przyjaźni ze sobą.
– Człowiek – stworzenie duchowe – może przeżywać tę przyjaźń tylko jako dobrowolne poddanie się miłującemu Bogu. Wyraża to zakaz dany w raju człowiekowi, by nie jadł z drzewa poznania dobra i zła, bo gdy z niego spożyje, niechybnie umrze. Drzewo poznania dobra i zła przywołuje symbolicznie nieprzekraczalną granicę, którą człowiek jako stworzenie powinien w sposób wolny uznać i z ufnością do swojego Stwórcy uszanować. Człowiek zależy od Stwórcy, podlega prawom stworzenia, normom moralnym, które regulują korzystanie z wolności. Ale człowiek kuszony przez diabła, pozwolił, by zamarło w jego sercu zaufanie do Stwórcy – akcentował zakonnik.
Dyrektor Radia Maryja podkreślił, że człowiek żyjący w przyjaźni z Panem Bogiem stanie się przemieniony, podobnie jak Pan Jezus przemienił się na Górze Tabor. Będziemy przemienieni z nim w Niebie – dodał.
– Nie podoba się to temu, który nienawidzi Pana Boga i ludzi będących z Panem Bogiem, który w całej historii walczy, buduje swoje królestwo – ale królestwo kłamstwa, nienawiści, zazdrości, wojny, beznadziei. Doświadczają tego poszczególni ludzie. Ta walka jest w nas, w każdym z nas, walka duchowa, ale doświadczają tego całe narody i świat. Mamy rocznicę bohaterskiego zrywu Powstania Warszawskiego. Było to w 1944 roku, 1 sierpnia. Bohaterski zryw, by zrzucić straszną szatańską niewolę nienawiści, niewolę niemiecką od 1939 roku. To był zryw życia w prawdzie i miłości przeciw kłamstwu i nienawiści. Cały czas dokonuje się ta walka w sercu każdego człowieka i – jak widzimy – całych narodów, również w dzisiejszym świecie. Ta wojna szatana, kłamcy i mordercy człowieka od początku – jak nazwał go Pan Jezus – dokonuje się na przeróżne sposoby. W naszym czasach jest ona również potężna i podstępna. Tak podstępna, że nie wszyscy ją zauważają i dają się ponieść. Idzie na nas ze Wschodu i Zachodu – zaznaczył.
Redemptorysta przypomniał słowa św. Jana Pawła II, który mówił, że „naród ginie, gdy znieprawia swojego ducha, a rośnie, gdy jego duch coraz bardziej się oczyszcza”.
– Przeżyliśmy w XX wieku totalitaryzm nazistowski, marksistowski, niemiecki i sowiecki. Ale jeśli ktoś myśli, że to koniec, że szatan nie buduje swojego królestwa kłamstwa, nienawiści, beznadziei, zniewolenia, to się myli. On teraz bardzo mocno działa. Ba! – przyśpieszył w tym działaniu. Ci, którzy obserwują życie, widzą to. Widzą zagrożenia dla nas, dla Polski, dla naszych rodzin, dla naszej wiary. Wiemy o tym, że Pan Bóg szczególnie Polskę prowadzi. Widać to było w czasie komunizmu. Dał nam wielkich przywódców duchowych: siostrę Faustynę, ks. kard. Augusta Hlonda, błogosławionego ks. kard. Stefana Wyszyńskiego, ks. Jerzego Popiełuszkę, św. Jana Pawła II – zwrócił uwagę założyciel toruńskiej rozgłośni.
O. dr Tadeusz Rydzyk CSsR wskazał, że siły zewnętrzne naciskają na Polskę, aby w naszym kraju propagować niebezpieczne ideologie czy wprowadzać legalną tzw. aborcję, by działać wbrew naturze i Bożym przykazaniom.
– Siły antykatolickie są bardzo dobrze zorganizowane. Szatan jest bardzo dobrze zorganizowany i uzbrojony po zęby. Walka z Panem Bogiem, z Kościołem, z naszym duchem idzie przez organizacje światowe, uniwersytety, wyższe uczelnie, szkoły, wiele organizacji pozarządowych – również w Polsce, z ogromnymi pieniędzmi z Zachodu. Poszukajcie, poczytajcie – zobaczycie, co to jest. Idzie to niemal przez wszystkie media, to psucie naszego ducha – powiedział.
Na ten trudny czas Matka Najświętsza dała nam Radio Maryja oraz dzieła przy nim powstałe, dała ludzi, którzy kochają Pana Boga, Matkę Najświętszą, Ojczyznę – dała Rodzinę Radia Maryja – zauważył zakonnik.
– Duch Święty nas tak poprowadził. Poszliśmy za głosem serca i rozumu. To jest cud. Zaświadczam z całą mocą. Patrząc po ludzku – to nie powinno zaistnieć. A to się rozwija, mimo przeróżnych, niesamowitych, zorganizowanych działań przeciwnych, mimo systematycznego hejtu, m.in. w mediach. (…) Radio Maryja i dzieła powstałe istnieją – mimo wszystko – i rozwijają się. To jest łaska Boża. To działanie Matki Najświętszej i ludzi, dobrych katolików i Polaków. To jest ta Rodzina Radia Maryja. Kochani siostry i bracia, jak Wam nie dziękować – podkreślił redemptorysta.
cała wypowiedź do wysłuchania na portalu RM i TvTrwam oraz tu: https://youtu.be/C1ylzW9MezM
Dla ks. abp. Wacława Depo podziękowania od ZG KSD
20 czerwca br. przedstawiciele Zarządu Głównego Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy zostali przyjęci przez JE abp Wacława Depo, metropolitę częstochowskiego. Podczas spotkania w siedzibie Kurii Biskupiej w Częstochowie, w związku z zakończeniem kadencji przewodniczącego Rady ds. Środków Społecznego Przekazu KEP, delegacja KSD przekazała Jego Ekscelencji podziękowanie za dziesięć lat współpracy i wsparcia. Życzyliśmy Księdzu Arcybiskupowi wszelkich łask Bożych na kolejne lata Biskupiej posługi. Na zakończenie otrzymaliśmy od. ks. abp Depo błogosławieństwo i obietnicę pamięci modlitewnej w intencji wszystkich członków naszego Stowarzyszenia.
Podpis do zdjęcia:
na zdj. 2 - od lewej : Bogusława Cichoń - sekretarz ZG KSD, senator RP Cichoń - członek Sądu Koleżeńskiego, JE ks abp Wacław Depo, Anna Dąbrowska, wiceprezes ZG KSD
Modlimy się za duszę śp. Zofii Tomaszek
Drogiemu Koledze Pawłowi Tomaszkowi,
twórcy i administratorowi portalu www.ksd.media.pl,
składamy wyrazy głębokiego współczucia
z powodu śmierci Matki, śp Zofii Tomaszek -
- Zarząd Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy,
członkowie i czytelnicy portalu.
Zapewniamy o modlitwie za duszę śp. Zofii.
Drogi Pawle, łączymy się z Tobą w bólu, przeżywasz najcięższe rozstanie, gdyż ze śmiercią Matki odchodzi do wieczności cząstka każdego z dzieci...lecz ufamy, że śp. Zofia jest teraz otoczona Największą Miłością Pana. Modlimy się o to wraz z Tobą.
/10 czerwca 2022r./
*****************************************************************************************************************
KSD - nowe władze
4 czerwca 2022 roku w Częstochowie wybrano władze Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy w Polsce na nową kadencję, do czerwca 2025 roku .
Prezes / red. Tomasz Białaszczyk, Wrocław. [III-ci od prawej]
Wiceprezes / ks. dr Bolesław Karcz, Kraków.[II-gi od prawej]
Wiceprezes / red. Anna Dąbrowska, Częstochowa. [IV-ta od lewej]
Sekretarz / red. Bogusława Stanowska-Cichoń, Kraków.[II-ga od lewej]
Skarbnik / dr Mirosław Boruta Krakowski, Kraków. [I-y z prawej]
Członek Zarządu / red. Bogusław Olszonowicz, Gdańsk. [na foto: brak, obecny online]
Członek Zarządu / Inna Meshkorez, Warszawa. [I-a z lewej]
Wybrano także składy Komisji Rewizyjnej i Sądu Koleżeńskiego.
[za: krakowniezalezny.pl]
Czy jesteś szczęśliwa? By Doctor Strange in the multiverse of madness.
Czy jesteś szczęśliwa? - To pytanie jeszcze długo będzie rozbrzmiewać gdzieś z tyłu głowy po seansie premierowym „Doctor Strange w multiwersum obłędu”.
Szczęście, wydaje się takie proste słowo, a niesie ze sobą tak wiele. Nadmiar jego powoduje, że pragniemy się nim dzielić z innymi. Zaś jego brak często kieruje nas do popełniania strasznych uczynków. Świetnie pokazuje to najnowszy film Studia Marvel - Doctor Strange w multiwersum obłędu.
Autorzy filmu pokazują nam, dwa modele radzenie sobie z bólem i doświadczeniami jakie spadają na nas.
Można posiadać wszystko, być super bohaterem i codziennie ratować świat, a potem wracać do pustego domu i czuć się samotnym. Życie jest takie kruche i bardzo łatwo można stracić to co się ma. Nic nie jest dane na zawsze.
Od nas zależy co zrobimy z tym bólem straty jaki nosimy w sobie. Pozwolimy mu kierować naszym życiem czy przemienimy w coś dobrego? Ból – to kolejne wezwanie, góra do pokonania.
Bardzo często utrata kogoś bliskiego powoduje, że granica między dobrem, a złem się zaciera. Tak łatwo jest stracić grunt pod nogami. Najprościej jest tkwić w swoim bólu, zamknąć się przed światem. Wspomnienia byłego szczęścia ranią. Jedną z dróg ucieczki jest włączenie mechanizmu obronnego i założenie pancerza obojętności.
A co, jeśli posiadałabyś moce, które pomogłyby ci wrócić do tego co było – do bliskich, którzy być może odeszli, do związku, który się nie udał? Każdy, jestem pewna, ma coś czego żałuje i za czym tęskni. Jeślibyś mogła to mieć znowu, czy skorzystałabyś z okazji? A jeśli za to trzeba by było zapłacić najwyższą cenę – do jakich granic mogłabyś się posunąć?
WANDA MAXIMOFF
Przed takim wyborem stała Wanda Maximoff (Scarlett Witch). Bardzo interesującą historia bohaterki, która od momentu pojawienia się w produkcji Marvela ciągle zmienia stronę – zaczynała od antagonistki, potem znalazła się po stronie bohaterów ratujących świat, aż w końcu znowu wróciła na złą drogę…
Podczas wojny straciła swojego ukochanego, z którym planowała wspólną przyszłość – założenie rodziny, dzieci. To wszystko runęło jak domek z kart, kiedy oddał swoje życie.
Ból straty był tak ogromny, że posiadając magiczne moce stworzyła nieistniejącą rzeczywistość, w której jej ukochany był żywy, gdzie mogła założyć z nim rodzinę. Urodziła mu nawet dwójkę synów. Opętała cała miasto narzucając im swoją rzeczywistość. Musiała zrezygnować z tego i powrócić do rzeczywistości, gdzie ból straty był jej chlebem powszednim.
W Doctorze Strange dowiadujemy się, że zdobyła księgę grzechów Darkhole. Owa księga wmówiła jej, że istnieje inna rzeczywistość, w której może być ze swoimi dziećmi. Świat, gdzie może być szczęśliwa.
Nie na darmo nazywa się księgą grzechów. To grzech zasłania nam oczy na tyle, że przestajemy myśleć o innych, liczy się tylko nasze dobro i przyjemność. To grzech sprawia, że zło wydaje się nie być wcale takim jak o nim się mówi…
Osiągnąć ten cel może za pomocą młodej nastolatki, Ameryki, która ma dar przemieszczania się pomiędzy multiwersum. Wanda wie, że zabierając ów dar, będzie musiała odebrać życie nastolatki. Usprawiedliwia to tak, że dar dziewczyny jest nieopanowany i niesie zagrożenie dla wszystkich więc robi przysługę zabijając ją.
Chce być ze swoimi dziećmi, których w tej rzeczywistości stworzyła sobie sama. Sny są odzwierciedleniem innej rzeczywistości, jaka istnieje, gdzieś w multiwersum. Codziennie w nocy widzi je, budząc się rano czuje tylko pustkę.
Wydaje jej się, że uciekając od rzeczywistości w jakiej się znajduje będzie szczęśliwa, że tam jest lepiej. Oby osiągnąć swój cel idzie po trupom, zabijając cały klasztor czarodziei. Steven Strange, główny bohater filmu i Ameryka, ratują się ucieczką do innego multiwersum.
Wanda pozwala, by ból jaki czuje, kierował jej życiem. Nie myśli już w tym momencie rozsądnie – sprawia, że inni też czują ten ból. Wybiera drogę egoisty – liczy się tylko jej szczęście.
Nawet nie myśli o tym, że w innej rzeczywistości te dzieci mają własną matkę. W jednej z finalnych scen, kiedy Wanda złapała Amerykę, ta do niej mówi, że twoi dzieci cię za to osądzą – za wszystko co uczyniłaś. Wanda odpowiada, że dzieci się nie dowiedzą.
Kiedy dochodzi do walki pomiędzy nimi, Ameryka rozumie, że nie jest w stanie jej pokonać. Daje więc jej to czego pragnęła, przenosi ją do rzeczywistości, gdzie chciała trafić.
Dzieci widzą ją w postaci Szkarłatnej Wiedźmy i w przerażeniu uciekają do swojej prawdziwej mamy. Widok i jej agresywne zachowanie sprawiają, że rzucają w nią wszystko jak leci i krzyczą, by odeszła, że nie jest ich matką. Wtedy widok przerażenia na ich twarach sprawia, że zobaczyła siebie ich oczami.
Piękna jest scena, kiedy Wanda, matka tych dzieci z innej rzeczywistości, podchodzi do płaczącej Szkarłatnej Wiedzmy i mówi do niej, że tu ich kochają, by się nie martwiła.
Potrzebujemy tego – zmierzyć się sami z sobą, z tym co nami kieruje, o czym marzymy i czy to jest dobre. Może się wydawać, że idziemy w kierunku zaspokojenia swoich potrzeb, poszukiwania swojego szczęścia. Często nie zauważamy, iż robimy to kosztem innych ludzi.
Wracając do swojej rzeczywistości i widząc zło jakie uczyniła i ile błędów popełniła, postanawia zniszczyć księgę grzechów Darkhole w każdej rzeczywistości. Oddając tym samym swe życie.
Historia Wandy jest zaraz tragiczna, ale też dająca nadzieję.
Z jednej strony może się wydawać, że jest dowodem na to, że raz wybrawszy złą stronę, ciągle już będziemy do niej wracać.
Jednak z drugiej strony pokazuje, że każdy ma szansę na zmianę, niezależnie od tego, gdzie i w jakim stanie jest teraz – póki żyje, ma szansę na zmianę swojego życia.
DR STEVEN STRANGE
Steven Strange, chirurg, czarodziej. Wielokrotnie ratujący świat od kolejnych katastrof, nie potrafił utrzymać przy sobie miłość swojego życia – Krystynę. W scenie początkowej widzimy, jak zbiera się na jej ślub jako zaproszony gość. Po uroczystości ona go pyta: Czy jest szczęśliwy. Ten odpowiedział, że tak, przecież jest mocnym czarodziejem, ale skłamał.
Kiedy Steven próbuje przeprosić ją za to, że zepsuł ich związek, ta odpowiada, że i tak by nic nie wyszło:
- Przyzwyczaiłeś się podejmować decyzje samodzielne. Tym samym zyskałeś mój szacunek, ale straciłeś moją miłość”.
W tej rzeczywistości musi żyć z bólem rozstania się. Wie, że kobieta, którą kocha należy już do kogoś innego. Wanda kusi Stevena tym, że jeśli odda jej dziewczynę to wyśle go do rzeczywistości, gdzie będzie mógł być z ukochaną. Odrzuca jej propozycję i staje w obronie niewinnej nastolatki.
Próbuje przekonać Wandę, że to co robi jest wielkim błędem i że stała jednym ze złoczyńców, z którymi kiedyś razem walczyli.
Przemierzając inne rzeczywistości okazuje się, że w większości z nim złodziejem był on sam. Tam również spotyka Krystynę, która im pomaga… Jednak to on jest największym wrogiem samego siebie – wrogiem swojego szczęścia.
W jednej z rzeczywistości Steven spotyka złą wersję siebie, która się pyta go czy jest szczęśliwy. To pytanie, które zadała mu Krystyna Palmer. Steven z innego świata szukał rzeczywistości, gdzie będzie mógł być z ukochaną. Kiedy takowej nie znalazł, zabijał inne wersje siebie w innych rzeczywistościach, by nie narażać ich na ten sam ból.
Doctor Strange trafia na ludzi, broniących swój świat, którzy traktują go agresywnie sądząc, że jest taki sam jak Doctor Strange z ich rzeczywistości. Pod koniec filmu, kiedy widzą, że Szkarłatna Wiedźma niesie większe zagrożenie, jeden z nich daje mu szansę mówiąc:
- Jeśli ktoś zbłądził jeden raz, to nie oznacza, że jest zgubiony na zawsze.
Każdy ma prawo popełniać błędy, ma prawo przeżywać ból, bo jest tylko człowiekiem. Nie oznacza to, że trzeba go od razu skreślać. Gdyż każdy zasługuje na drugą szansę. Steven też popełniał wiele błędów, ale za każdym razem dokonywał słusznego wyboru. Ponieważ dobro i uratowanie drugiego człowieka przeważały egoizm.
Magiczna jest scena, kiedy Steven walczy z samym sobą, wykorzystując moc płynącą z nut instrumentów muzycznych znajdujących się w pokoju. I jakże symboliczna...
Każdy z nas posiada ciemną stronę jak Wanda czy Steven. I każdy z nas musi się z nią zmierzyć i dokonać wyboru – kto będzie rządził naszym życiem, to zło i ból jakie siedzą w każdym z nas? Czy może dobro i nadzieja na lepsze jutro, które też jest w sercu każdego? To jest najtrudniejsza walka jaką kiedykolwiek będziemy mieć i która się będzie ciągnąć dotąd, dopóki żyjemy i oddychamy.
Czasem ta ciemna strona może wziąć górę i może się wydawać, że nie zostało już w nas światła i nadziei na zmianę. Tak też mogą myśleć inni. W takich momentach potrzebni są ludzie, którym na nas zależy i którzy nie będą się bać pokazać nam nasze prawdziwe oblicze i to jakimi potworami się staliśmy. Jednak wyboru i krok w kierunku zmiany musimy dokonać my sami.
W scenie pożegnalnej Stevena i Krystyny z innej rzeczywistości, mówi do niej:
- Kocham cię w każdej rzeczywistości... Nie to, że wolę być sam, ale przestraszyłem się...
Czego? Powodem nieszczęścia Stevena jest on sam i podjęte przez niego decyzje, ale to, że on to zrozumiał to jest pierwszy krok ku zmianom. Pięknym podsumowaniem niech będą słowa Wonga, przyjaciela, również czarodzieja. Kiedy w scenie końcowej Steven go pyta:
- Jesteś szczęśliwy?
Wong zastanawiając się przez chwilę odpowiada:
- Najważniejsze, że nie jesteśmy samotni. Jestem wdzięczny za tą rzeczywistość jaką mam.
Często może się wydawać, że gdybyśmy dokonali innych wyborów, czy popełnili mniej błędów, byłoby inaczej. Bądźmy wdzięczni za to życie jakie mamy. Każdy błąd, każdy upadek doprowadził nas do tego miejsca, gdzie jesteśmy i uczynił z nas tą wyjątkową, mocną i wspaniałą osobą jaką jesteśmy. Bądźmy za to wdzięczni temu, kto cierpliwie na nas czeka i nie zraża się kolejnym upadkiem, gdyż wie – z Jego pomocą powstaniemy.
Zawiadamiamy o zwołaniu Walnego Zebrania KSD , 4.06,2022
Szanowne Koleżanki i Koledzy!
W związku z kończąca się kadencją członków Zarządu Głównego KSD i co za tym idzie, koniecznością wyboru nowych władz naszego Stowarzyszenia, na Nadzwyczajnym Walnym Zebraniu w dniu 9 kwietnia 2022 r., podjęta została uchwała o zwołaniu Walnego Zebrania KSD na dzień 4. czerwca 2022 r. Jej tekst w załączniku* [poniżej].
Wobec tego zobowiązuje się zarządy oddziałów KSD do wyboru delegatów na NWZ według obowiązującej zasady 1 delegat reprezentuje 10 członków oddziału. Proszę też o dostarczenie w ciągu 14 dni list członków oddziału z potwierdzeniem opłaconych przez nich składek (50 zł. rocznie). Opłacone składki, potwierdzone przez Prezesa Oddziału lub skarbnika KSD, są warunkiem ważnego udziału delegata w Walnym Zebraniu.
Członkowie Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy, którzy nie przynależą do żadnego oddziału mają prawo do wyboru jednego reprezentanta w swoim regionie.
Jednocześnie proszę o zgłaszanie projektów uchwał, aby rozesłać wcześniej do zainteresowanych.
Zarówno listy członków, jak projekty uchwał, proszę przesyłać na znajdujący się na portalu KSD adres mailowy p/o prezesa ZG KSD Anny Dąbrowskiej i do wiadomości skarbnika ZG KSD Bogusława Olszonowicza
Z upoważnienia Zarządu Głównego
p/o prezesa ZG KSD
Anna Dąbrowska
Częstochowa, dn. 25.04.2022r.
*załącznik:
Częstochowa, 9 kwietnia 2022 roku
Uchwała 4
Nadzwyczajnego Walnego Zebrania
Nadzwyczajne Walne Zebranie Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy zobowiązuje Zarząd KSD do zwołania Walnego Zebrania KSD dnia 4 czerwca 2022 roku o godz. 12:00.
Za 10 / Przeciw 0 / Wstrzymało się 0.
/KSD/
Wielkanoc 2022 - ALLELUJA !
Święta Zmartwychwstania Pańskiego przyszło nam w tym roku przeżywać w kontekście brutalnej i bezlitosnej wojny, toczącej się za granicą naszej Ojczyzny. Męka Pańska i Ofiara Syna Bożego na Krzyżu, jako wyraz miłości Boga do człowieka, winne nam tym bardziej uświadamiać, że żadne cierpienie nie jest bezsensowne. W tym przekonaniu życzymy wszystkim Polakom i przybyłym do naszego kraju uciekinierom z Ukrainy, by Zmartwychwstały Chrystus dał nam siłę pokonania zła, wytrwania w wierze, nadziei i miłości. Byśmy tego bólu, ofiary krwi i życia, również najmłodszych braci naszych, nie zaprzepaścili i oddali Panu Bogu z ufnością, że wyprowadzi z tego doświadczenia świat lepszym.
Koleżankom i Kolegom dziennikarzom życzymy, by mieli świadomość, wielkiej odpowiedzialności za słowo i obraz, jaki przekazują z miejsc doświadczonych wojną. By byli siewcami prawdy i głosicielami Bożego Miłosierdzia a nigdy kłamstwa i nienawiści.