Strona główna
Najważniejszym bożonarodzeniowym prezentem jest Jezus
Jezus Chrystus jest najlepiej udokumentowaną historycznie postacią starożyności. Opisuje go więcej źródeł niż niejednego władcę. Naukowe odkrycia XX wieku dotyczące Jego życia, np. Całunu Turyńskiego czy gwiazdy betlejemskiej, są całkowicie zgodne z tekstami biblijnymi. Co więcej, na pewno nie jest to ostatni etap odkrywania Boga przez człowieka.
Pamiętajmy o tym świętując Boże Narodzenie. Pamiętajmy, że są ważniejsze sprawy niż codzienność, polityka, media, promocje i prezenty. Najważniejszym bożonarodzeniowym prezentem jest Jezus. Danym nie na święta tylko na całe życie i jeszcze dłużej, stąd do wieczności. Wystarczy uwierzyć, a wszystko w życiu dobrze się ułoży, czego wszystkim członkom i sympatykom Katolickiego Stowarzyszenia Dziennikarzy serdecznie życzę!
Marek Gizmajer
Przezes Zarządu Głównego
Gwiazda betlejemska w astronomii
Ewangelista Mateusz zanotował: Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Ujrzeliśmy bowiem jego gwiazdę na wschodzie i przybyliśmy oddać mu pokłon.
Ludzkość przez dwa tysiące lat nie potrafiła jednoznacznie zidentyfikować owej gwiazdy. Sam moment Bożego Narodzenia też nie był łatwy do ustalenia. Datę narodzin Chrystusa po raz pierwszy wyliczył w 525 r. św. Dionisius Exiguus, uczony mnich ze Scytii Mniejszej położonej na terenie dzisiejszej Rumunii i Bułgarii. Dziś wiemy, że ów badacz kalendarza juliańskiego i gregoriańskiego pomylił się w rachubach i przesunął datę narodzin Jezusa mniej więcej o siedem lat do przodu.
Adwent Maryi
ks. Mateusz Szerszeń
W szóstym miesiącu posłał Bóg anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. Anioł wszedł do Niej i rzekł: 'Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą.' Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: 'Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus.
Prawdziwy Święty Mikołaj
Mikołaj urodził się w Patras w Grecji ok. 270 r. Był jedynym dzieckiem zamożnych rodziców, uproszonym ich gorącymi modłami. Od młodości wyróżniał się nie tylko pobożnością, ale także wrażliwością na niedolę bliźnich. Po śmierci rodziców swoim znacznym majątkiem chętnie dzielił się z potrzebującymi. Miał ułatwić zamążpójście trzem córkom zubożałego szlachcica, podrzucając im skrycie pieniądze. O tym wydarzeniu wspomina Dante w "Boskiej komedii". Wybrany na biskupa miasta Miry (obecnie Demre w południowej Turcji), podbił sobie serca wiernych nie tylko gorliwością pasterską, ale także troskliwością o ich potrzeby materialne. Cuda, które czynił, przysparzały mu jeszcze większej chwały.
70-lecie święceń kapłańskich biskupa seniora Kazimierza Romaniuka
Wielebni Kapłani, Czcigodne Osoby Życia Kon-sekrowanego, Drodzy Siostry i Bracia! Serdecznie zapraszamy wszystkich na wspólne świętowanie. Kapłanów zapraszamy do udziału w koncelebrze (prosimy o zabranie alby i białej stuły). Wielu z nas pamięta Czcigodnego Jubilata jako profesora w Wyższym Metropolitalnym Seminarium Duchownym, następnie rektora, biskupa pomocniczego archidiecezji warszawskiej, a potem naszego pierwszego ordynariusza – pasterza nowo powstałej diecezji warszawsko-praskiej. Wszystkich prosimy o modlitwę, a jeśli warunki i czas pozwolą zapraszamy do udziału w Eucharystii.
Z pasterskim błogosławieństwem
+ Romuald Kamiński, Biskup Warszawsko-Praski
Czytaj więcej: 70-lecie święceń kapłańskich biskupa seniora Kazimierza Romaniuka
List pasterski biskupa Romualda Kamińskiego na Adwent 2021 r.
Drodzy Diecezjanie, Umiłowani Siostry i Bracia!
Rozpoczynamy kolejny Adwent. Chciałbym, aby słowo pasterskie, które przesyłam do wszystkich Diecezjan, było umocnieniem naszych więzi z Jezusem Chrystusem i pomiędzy nami. Jedną z naszych codziennych powinności wobec bliźniego jest to, abyśmy byli dla siebie nawzajem wsparciem i pomocą. Bardzo wielu z nas przeżywa obecnie trudny czas. Jest w nas wiele lęku o zdrowie i życie. Mamy świadomość, że pandemia wciąż jest groźna. Obserwujemy w napięciu wydarzenia na granicy polsko-białoruskiej i pytamy – do czego nas to doprowadzi? Martwimy się i z niepokojem spoglądamy w przyszłość.
Czytaj więcej: List pasterski biskupa Romualda Kamińskiego na Adwent 2021 r.
O adwencie św. Jana Chrzciciela - ks. Mateusz Szerszeń CSMA
Zabierz mnie ode mnie i daj mnie Tobie
W owym czasie wystąpił Jan Chrzciciel i głosił na Pustyni Judzkiej te słowa: Nawróćcie się, bo bliskie jest królestwo niebieskie. Do niego to odnosi się słowo proroka Izajasza, gdy mówi: Głos wołającego na pustyni: przygotujcie drogę Panu, dla Niego prostujcie ścieżki. Sam zaś Jan nosił odzienie z sierści wielbłądziej i pas skórzany około bioder, a jego pokarmem była szarańcza i miód leśny. Wówczas ciągnęły do niego Jerozolima oraz cała Judea i cała okolica nad Jordanem. Przyjmowano od niego chrzest w rzece Jordan wyznając swe grzechy (Mt 3, 1-6).
Tak o Janie Chrzcicielu wypowiada się ewangelista św. Mateusz. Zwraca on uwagę, że w historii Izraela nadszedł szczególny czas. Pojawił się największy z proroków, który znany jest pod przydomkiem „Chrzciciel”. Objawił się jako łącznik między nowym a starym przymierzem. Jan jest prorokiem, który obmyje stary świat przykurzony Prawem i jego interpretacją. Jego misją nie jest podkreślanie mocy Przykazań, ale nawoływanie do nawrócenia.
Czytaj więcej: O adwencie św. Jana Chrzciciela - ks. Mateusz Szerszeń CSMA
O adwencie proroka Izajasza - ks. Mateusz Szerszeń CSMA
Pokój w czasie wojny
Ewangelista Starego Testamentu – tak niejednokrotnie opisuje się Izajasza. Słowa prorocze, które zostawił, mają w sobie moc podobną do Dobrej Nowiny. Zapowiadają zbawienie. Niosą pociechę tym, którzy zawiedli się na ludzkim słowie i tylko w Bogu szukają ratunku. W jego księdze czytamy: „Duch Pana Boga nade mną, bo Pan mnie namaścił. Posłał mnie, by głosić dobrą nowinę ubogim”. Moc proroczego przekazu nie wynika z mądrości, zdolności ani talentów, ale z obecności Ducha, który mieszka w Izajaszu. Stał się ustami Boga. Ma wgląd w serce i tajemnice Boże. Każde słowo i każda jota jest ważna, kiedy mówi. Izajasz jest prorokiem zapowiadającym nadejście najważniejszych słów, a właściwie Słowa przez duże ‘S’, które stanie się ciałem. Jest przedmową do Ewangelii, którą głosić będzie Jezus. Warto zaznaczyć, że Izajasz ukrywa mesjasza pod tajemniczym imieniem, ale jednocześnie podkreśla, że jego nadejście jest pewne. W tym kontekście bardziej zrozumiała wydaje się adwentowa misja proroka.
Czytaj więcej: O adwencie proroka Izajasza - ks. Mateusz Szerszeń CSMA
Adwentowa radość - Andrzej Gizmajer / Akcja Katolicka
W pierwszym i drugim tygodniu Adwentu przygotowujemy się na przyjście Chrystusa w dzień Sądu Ostatecznego. Trzecia Niedziela Adwentu jest nazywana Niedzielą Różową lub - z łaciny - niedzielą Gaudete. Nazwa pochodzi od słów antyfony: „Gaudete in Domino" – „Radujcie się w Panu". Szaty liturgiczne mogą być wyjątkowo różowe, a nie fioletowe, jak w pozostałe niedziele Adwentu. Teksty liturgii tej niedzieli przepełnione są radością z zapo-wiadanego przyjścia Chrystusa jako Syna człowieczego i z odkupienia, jakie przynosi. Warto pamiętać, że oprócz niedzieli Gaudete jest jeszcze tylko jedna okazja do używania szat liturgicznych koloru różowego - jest nią niedziela Leatare, IV Niedziela Wielkiego Postu (od słów antyfony Ciesz się Jeruzalem).
Czytaj więcej: Adwentowa radość - Andrzej Gizmajer / Akcja Katolicka
Z Komendantem do niepodległości
Józef Piłsudski jako jedyny polski przywódca początku XX wieku uważał, że niepodległość można wywalczyć tylko zbrojnie. Był synem powstańca styczniowego, na zsyłce na Syberii poznał innych powstańców, dokładnie przeanalizował przebieg powstania i napisał o nim książkę cenioną przez historyków. Przeanalizował też inne konflikty małych sił ze znacznie potężniejszymi armiami, np. wojny burskie, powstanie bokserów, powstanie Garibaldiego, wojnę o niepodległość USA i wojnę japońsko-rosyjską z 1905 roku. Tę ostatnią studiował z podręczników japońskich, choć nie znał tego języka, ale wystarczały mu ryciny przedstawiające położenie wojsk. Inne dzieła czytał w oryginale po francusku, niemiecku i rosyjsku. Jego żona wspominała, że zawsze miał przy sobie jakieś książki. Szukał klucza do zwycięstwa Dawida nad Goliatem. I znalazł.
FERDYNAND OSSENDOWSKI - PISARZ WYKLĘTY
Przed II wojną światową wydał 130 powieści i utworów literackich w łącznym nakładzie 90 mln egzemplarzy. Był popularny na równi z Kiplingiem, Londonem i Mayem. Pod względem przekładów zajął drugie miejsce po Sienkiewiczu: 150 wydań w 30 językach. Do dziś żaden polski pisarz nie pobił tego rekordu.
W 1951 roku cenzura PRL wycofała wszystkie jego dzieła z bibliotek i całkowicie zakazała wznowień. Pojawiają się dopiero od lat 90-tych, do dziś raptem kilkanaście. Dlaczego został pisarzem wyklętym? Za dużo wiedział i napisał o Sowietach, a jego życiorys to gotowy scenariusz na serial akcji. Urodził się w dawnych Inflantach w 1876 roku. Skończył studia matematyczno-przyrodnicze, uczestniczył w ekspedycjach na Kaukaz, nad Dniestr, Jenisej i Bajkał, do Chin, Japonii, Indii i na Sumatrę. Opłynął Azję. Studiował fizykę i chemię na Sorbonie, gdzie poznał Marię Curie-Skłodowską. W 1901 roku uzyskał stopień doktora chemii. Znał siedem języków.