Strona główna

Sygnety z trupią czaszką

Sygnety

z trupią czaszką

 

tekst  Bernard B. Kwiatkowski (miesięcznik Egzorcysta, luty)

Historię tę pamiętam z dzieciństwa, jednak dopiero niedawno poznałem kulisy tragedii, która wstrząsnęła Wrocławiem w drugiej połowie lat 70. XX wieku.

Ze względu na wszech-obecną cenzurę, dość skąpo opisano pozornie banalną sprawę zabójstwa młodej dziewczyny i samobójstwa jej narzeczonego. W tamtych czasach tego rodzaju przestępstwa nie były na porządku dziennym, a o takich przypadkach, motywach zbrodni i ich kulisach nie informowano szeroko. Kolorowa prasa brukowa nie istniała. Telewizja okresu schyłkowego Gierka cedziła informacje. Zabójstwo dokonane przez młodego mężczyznę, który potem sam siebie pozbawił życia, odeszło w zapomnienie. Ja przypomniałem sobie tę sprawę zupełnie przypadkowo w całkiem nieoczekiwanych okolicznościach.

Sprawa sprzed lat alt

W 2010 roku spotkałem koleżankę, z którą nie widziałem się prawie dwadzieścia lat. Pracowała jako psychiatra. Nasza pogawędka przy kawie zeszła na sprawy jej lekarskiej praktyki. Byliśmy w doskonałym nastroju i kiedy pół żartem, pół serio zapytałem ją o ciekawe przypadki, wcale nie oczekując poważnej odpowiedzi, Joanna odparła: Mam parę przypadków opętanych przez talizmany. Parsknąłem śmiechem, sądząc, że skora kiedyś do żartów Joasia nic się nie zmieniła. Joanna nagle spoważniała. Byłem zaskoczony. Zawsze uważałem, że moja koleżanka przejawia silnie materialistyczny światopogląd, odziedziczony po rodzicach. Dobrze ci się śmiać, a to są przypadki, z którymi nie wiadomo, jak sobie poradzić. Ja kiedyś też nie wierzyłam, że mogą mi się przydarzyć podobne rzeczy. Musiała zauważyć moje niedowierzanie, bo niespodziewanie zapytała: A pamiętasz to zabójstwo z ulicy Górnickiego? Nie mogłem zrozumieć, co ta sprawa ma wspólnego z „opętanymi przez talizmany”.

Joanna opowiedziała mi o sąsiedzie z jej rodzinnej kamienicy, Alfredzie Plesiaku, dawnym oficerze milicji z Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych. To on kierował dochodzeniem w sprawie tego zabójstwa. Plesiak był typowym aparatczykiem, z gruntu partyjnym i niestety także pozbawionym jakiejkolwiek fantazji. To, co opowiedział w tajemnicy – także partyjnym – rodzicom Joanny w jej obecności, nie nadawało się do ówczesnych oficjalnych relacji „Słowa Polskiego” lub „Wieczoru Wrocławia”.

Kto wezwał milicję?

23 czerwca 1975 roku około godziny 15.00 Plesiak został poinformowany w swoim biurze o morderstwie i samobójstwie. Raport patrolu był lakoniczny: Zamordowana lat około dwudziestu, szereg ran kłutych nożem kuchennym, próba wzniecenia pożaru przez sprawcę poprzez podpalenie, samobójstwo sprawcy około lat dwudziestu poprzez podcięcie żył na nadgarstkach, prawdopodobnie tym samym narzędziem.

Wiecie, kto nas zawiadomił i skąd dzwonił? – Plesiak spytał milicjantów z patrolu, kiedy pogotowie ratunkowe zastrzykami uspokoiło już wrzeszczącą i zawodzącą matkę ofiary. Dzwonił ktoś stąd. Oficer podszedł do telefonu w przedpokoju, poprosił, aby zdjęto odciski palców ze słuchawki i zdziwił się bardzo, ponieważ była ona całkowicie czysta. Kto tu mógł być oprócz nich? – zapytał roztrzęsionego ojca chłopaka. Tu nikogo nie było, nikt z nami nie mieszkał. Roman był ostrożny, zawsze zamykał drzwi. Mnie i żonę wezwano dopiero od was. Plesiak zadzwonił do dyspozytorki z komendy: Kto telefonował z Górnickiego? Macie nagranie? – No nie ma. Darło się jakoś parę osób, coś takiego: Zabiłem ich, zabiłem! Taki jakiś ryk. Głos podał ulicę, numer, myślałam, że to kawał, ale wiecie, obywatelu kapitanie, patrol na szczęście wysłałam.

Prokurator nie pytał o szafkę

Plesiak długo zastanawiał się nad udziałem osób trzecich, ale żadne ślady na to nie wskazywały. Nic, prócz telefonu – Zabiłem ich! Bezpiecznie przyjął, że to dzwonił sam sprawca, w szale mówił o „nich”, o czystą słuchawkę nikt nie pytał. Prokurator też o nic więcej nie pytał. Nie pytał także o drewnianą szafkę stojącą w pokoju, w którym odnaleziono ciała. Dosyć typowa szafka „na wysoki połysk”, z przesuwanymi szklanymi drzwiczkami na górze, kilka szuflad na dole. Lite twarde drewno. Typowa krajowa robota jeszcze z lat 50. Pod szafką, stojącą na wysokich nóżkach, spora, dymiąca jeszcze dziura w parkiecie. Właściwie kilka wypalonych dziur. Swąd palonego drewna wewnątrz mebla i w całym mieszkaniu. Przepalone dziury w półkach i dnach szuflad od samej góry do dołu. Tak jakby ktoś włożył do szafki na najwyższą półkę jakieś rozpalone przedmioty, a te przepaliły półki, dna szuflad i wypadły na podłogę, wypalając parkiet.

Oficer schylił się i wyciągnął z kraterów w parkiecie kilkanaście sygnetów ze swastykami, trupimi czaszkami i jeszcze jakieś inne, jak to nazywał po latach, „dziwne wisiorki”. Co to jest? – zapytał ojca sprawcy. To jest ta próba podpalenia? – rzucił do milicjantów. Nie wiem. Prosiłem go, aby to wyrzucił. To ktoś dawno przyniósł. Ojciec jego kolegi szabrował w czterdziestym piątym jakieś biura w budynku NSDAP nad fosą, on to dostał od ojca i na coś się powymieniali z moim Romkiem. Bawił się tym, nosił. Mówiłem, żeby to wyrzucić. Naprawdę nie wiem. Proszę to zabrać. – Gdzie to trzymał? – Tu, na górze – ojciec chłopaka wskazał najwyższą półkę w szafce w miejscu, gdzie teraz znajdowała się wypalona dziura. No to co, rozpalił te pierścionki na gazie i włożył do szafki? I co, wszystkie półki się przepaliły? Milicjanci pokręcili z powątpiewaniem głowami. Plesiak już wtedy przestraszył się i postanowił zrobić wszystko, aby urwać łeb sprawie. Pan pracuje w Pafawagu? – Tak – odparł ojciec chłopaka. – No to może Panu jakiś palnik acetylenowy ukradł syn i te dziury porobił? – bez sensu ratował się Plesiak. – Jaki palnik, skąd? – zdumienie mężczyzny nie miało granic. – No to świeczką to podpalał, tak?! – kapitan prawie wrzasnął. – Świeczka tu musi być!

 

Taka była prawda

Oficjalne motywy zbrodni okazały się prozaiczne – zazdrość zakochanego chłopaka. Taki powód zabójstwa znajduje się do dziś w archiwalnych dokumentach prokuratury. Talizmany zabrał Plesiak, ale zarzucił gdzieś na komendzie. Do dziś ma wyrzuty sumienia. Pokiwałem z niedowierzaniem głową. Moje obecne przypadki są prostsze – powiedziała Joanna. – A Plesiaka możesz poznać. Żyje, nigdy nie pił wódy, ma doskonałą pamięć, żelazne zdrowie i wysoką milicyjną emeryturę. I kiedy ponownie spytałam go o zabójstwo na Górnickiego, może rok temu, powiedział mi, że tak właśnie wyglądała prawda.

Przepalone dziury w półkach i dnach szuflad od samej góry do dołu. Tak jakby ktoś włożył do szafki na najwyższą półkę jakieś rozpalone przedmioty, a te przepaliły półki, dna szuflad i wypadły na podłogę, wypalając parkiet.

misyjne

facebook_page_plugin

Logowanie

Aktualności i publicystyka

ks. Prałat Lech Lachowicz , ofiara mord…

ON śp Ksiądz Lachowicz może tez tam był wtedy, gdy modliliśmy się w parafii św. Stanislawa Kostki na Żoliborzu, aby ubecja "zwróciła nam Księdza Jerzego", ufaliśmy, ze tak , ze...

09-11-2024 Aktualności

Czytaj więcej

23 sierpnia 1918 r. urodził się w Sanok…

w dniu urodzin ks. prałata Zdzisława Peszkowskiego, 23 sierpnia, zamieszczamy pełny tekst opracowania życiorysu Ks. Prałata autorstwa p. Moniki Komanieckiej-Łyp, zamieszczony na portalu Instytutu Pamięci Narodowej - Przystanek Historia .   Zdzisław...

25-08-2024 Aktualności

Czytaj więcej

18 maja 1920 ...urodził się w Wadowicach…

18 maja 1920 roku przyszedł na świat Jan Paweł II, przyszły papież, Święty.   Dziękujmy Panu za każde Jego słowo, jakie dał nam, abyśmy umieli dawać świadectwo Prawdzie. Wymaga to od nas...

05-05-2024 Aktualności

Czytaj więcej

sukces Kol. Bogusławy Cichoń, Przewodnic…

Z pewnym opóźnieniem zamieszczamy - ale gratulujemy serdecznie w imieniu  KSD! 13 marca w Katedrze Polowej Wojska Polskiego została odprawiona uroczysta Msza św. w intencji ofiar Zbrodni Katyńskiej. Ofiarami tej Zbrodni...

05-05-2024 Aktualności

Czytaj więcej

w związku z zapytaniami...

w ostatnim czasie otrzymujemy wiele zapytań nt losów KSD - zapewniamy, że są one we właściwych rękach prawniczki i KRS. Powtarzamy więc oba zamieszczone już teksty wyjaśniające sytuację, sprawa w...

02-05-2024 Aktualności

Czytaj więcej

FUNDUSZ KOŚCIELNY - MUSISZ TO WIEDZIEĆ …

Artur Adamski dla Dziennika Zachodniego: Fundusz Kościelny Artur Adamski     Skutkiem dominowania w mediach, nauce i oświacie środowisk postkomunistycznych, minimalnie tylko zachwianego w ostatnim ośmioleciu, są ciągle rozpanoszone...

02-01-2024 Aktualności

Czytaj więcej

NA LICZNE PYTANIA...odp

 w dn. 2 stycznia 2024 r. na liczne pytania o sytuację KSD odpowiadamy: od ok. 12 lat KSD nie miało szczęścia do skutecznego, silnego zarządzania, z rozmaitych przyczyn tzw. ludzkich, ale też...

02-01-2024 Publicystyka

Czytaj więcej

prawo to część kultury !

  PRAWO TO CZĘŚĆ KULTURY  Próba likwidacji polskich mediów publicznych wbrew ustawom...

02-01-2024 Aktualności

Czytaj więcej

OJCIEC MARIAN DO DZIENNIKARZY !

https://www.youtube.com/watch?v=9D573_e4yOk   Ojciec Marian do dziennikarzy.  Przypominamy na ten obecny czas, wielką próbę dla Polski. 

27-12-2023 Aktualności

Czytaj więcej

Boże Narodzenie 2023

Najserdeczniej życzymy wszystkim Czytelnikom jak i naszym Członkom KSD - wszelkich łask od Bożego Dzieciątka oraz mocy serc , pomyślności w Nowym Roku 2024! Szczęść Boże !   KSD wydawcy portalu

22-12-2023 Aktualności

Czytaj więcej

KSD - 2023

Informujemy Czytelników, że w dn. 5.XII. 2023 r. zarejestrowano w KRS wniosek o ustanowienie kuratora KRS-u do spraw formalno-prawnych KSD. Od zakonczenia kadencji ZG KSD w 2019 r. nie złozono...

22-12-2023 Aktualności

Czytaj więcej

foto relacja z Mszy św. pogrzebowej śp d…

31. X.2023 foto redl Bogusława Stanowska-Cichoń, Przew. Oddz. Kraków

31-10-2023 Aktualności

Czytaj więcej

Kondolencje z Watykanu,papież Franciszek…

„Ojciec Święty poleca śp. Wandę Półtawską miłosierdziu Bożemu”. Kondolencje z Watykanu za portalem TVP.Info -  31.X.2023 Bolesne doświadczenia II wojny światowej stały się dla prof. Wandy Półtawskiej inspiracją do aktywnej obrony godności ludzkiego...

31-10-2023 Aktualności

Czytaj więcej

Świadectwo o śp dr Wandzie Półtawskiej -…

świadectwo p. Bogusławy Stanowskiej-Cichoń, przewodniczącej Oddz. Kraków KSD ".... odeszła od nas Pani Dr Wanda Półtawska, więźniarka hitlerowskiego obozu Ravensbruck, lekarz psychiatra, niestrudzona obrończyni życia poczętego od narodzenia do naturalnej śmierci...

31-10-2023 Aktualności

Czytaj więcej

Film pt. DUŚKA - polecamy! Nieznane zdj…

DUŚKA     - Publikujemy nieznane dotąd zdjęcia z planu filmowego , 2008 r. Film dokumentalny Produkcja: Polska Rok produkcji: 2008 Barwny, 88 min Ekipa Reżyseria Wanda Różycka-Zborowska   Scenariusz Wanda Różycka-Zborowska   Zdjęcia Piotr Zarębski   Krystian Matysek   Współpraca operatorska Antoni Wojtkowiak   Aranżacja Zbigniew Zbrowski   Dźwięk Przemysław Kretkowski   Współpraca...

28-10-2023 Aktualności

Czytaj więcej