Publikacje

Medycyna na właściwych torach

alt'Przez dziesięciolecia wbijano do głowy studentom i lekarzom jeden z najlepiej utrwalonych w medycynie mitów o całkowitej nieuleczalności zespołu Downa. Trzeba powiedzieć, że było to działanie bardzo skuteczne. Całe szczęście, że mity nie cieszą się szczególnym zainteresowaniem dobrych naukowców.'


O profesorze Jerome Lejeune'ie i możliwościach medycyny w zakresie terapii wad genetycznych z profesorem Andrzejem Kochańskim z Polskiej Akademii Nauk rozmawia Kaja Godek.


W tych dniach mija 20 lat od śmierci profesora Jerome Lejeune'a. Co mu zawdzięczamy?

Tak, dokładnie 3 kwietnia przypada 20. rocznica śmierci profesora Jerome Lejeune'a. Profesor Lejeune był wielkim francuskim genetykiem, jednym z pierwszych genetyków klinicznych, którzy posiedli rzadką umiejętność łączenia pracy badawczej z praktyką kliniczną. Warto przypomnieć, ze dopiero w 1953 r. odkryto podwójną helisę DNA, genetyka kliniczna wtedy była w powijakach. Po 6 latach od odkrycia helisy DNA profesor Jerome Lejeune w niezwykle skromnych warunkach dokonał epokowego odkrycia trisomii 21 pary chromosomów- czyli mutacji najczęściej spotykanej w zespole Downa.

To chyba niedoceniana postać. Dlaczego tak mało się o nim mówi, dlaczego tak niewielu zna to nazwisko? Jak traktuje się Lejeune'a w podręcznikach do genetyki?

Profesor Lejeune był przede wszystkim lekarzem, wiernym zasadom medycyny. Zaraz po odkryciu trisomii postanowił zająć się badaniami nad poszukiwaniem terapii zespołu Downa. Był wielkim orędownikiem badań nad terapią eksperymentalną. Niestety upór profesora Lejeune'a bardzo nie spodobał się wielu genetykom. Postanowiono ukarać Profesora. Jeszcze za życia był szykanowany. Po śmierci natychmiast o nim zapomniano. Proszę pokazać mi podręcznik genetyki medycznej, w którym postać Profesora Lejeune'a zostałaby należycie potraktowana. Nawet w podręczniku do historii genetyki Lejeune'owi poświęca się zaledwie kilka linijek tekstu. W dodatku autor podręcznika próbuje umniejszyć rolę profesora w odkryciu trisomii.

Takie są realia.

Warto dodać, że te same podręczniki, w których zapomniano o profesorze Lejeune'ie, jak dotąd nie wycofały nazwisk uczonych, którzy w pewnym okresie swego życia współpracowali z nazistami. Ilu ludzi wie o tym, że choroba Hallervordena- Spatza zawdzięcza swą nazwę niemieckim uczonym (Juliusz Hallervorden i Hugo Spatz), którzy brali udział w programach zagłady chorych z upośledzeniem umysłowym w czasie II wojny światowej ?

Do dziś studenci medycyny uczą się o dystrofii mięśniowej typu Beckera oraz miotonii Beckera. Warto przypomnieć, że profesor Peter Emil Becker należał do NSDAP. W podręczniku historii genetyki jest przedstawiany jako jeden z ojców –założycieli niemieckiej genetyki po drugiej wojnie światowej.

Tak oto przedstawia się dość ponury obraz rzeczywistości- z jednej strony zapomniany Jerome Lejeune, z drugiej uwiecznieni w medycynie Hallervorden, Spatz i Becker.

Lejeune pod koniec życia mówił, że gdyby wiedział do czego zostanie wykorzystane jego odkrycie, nigdy nie opublikowałby wyników swoich badań...

Stało się najgorsze. Profesor Lejeune - wielki obrońca życia dokonał odkrycia, które umożliwiło aborcję eugeniczną dzieci z zespołem Downa. Do czasów Lejeune'a genetycy nie mieli żadnej możliwości wykrycia zespołu Downa u dziecka w życiu prenatalnym. Innymi słowy, brakowało specyficznego testu, który pozwoliłby ocenić kariotyp dziecka z zespołem Downa. Po odkryciu Lejeune'a wystarczyło tylko w komórkach z płynu owodniowego, poddanych hodowli, odszukać dodatkowego chromosomu i diagnoza była gotowa. Warto dodać, że gdyby profesor Lejeune nie opublikował wyników swoich badań, zrobiliby to inni. Niestety, była to kwestia czasu.

Zespół Downa powstaje, gdy dziecko otrzyma w chwili poczęcia o jeden chromosom za dużo. Lejeune to wiedział i resztę życia poświęcił na szukanie metody eliminacji nadwyżkowego chromosomu z kariotypu. Umierał wiedząc, że to się nie udało, czując, że nie zrealizował swojego marzenia. Czy ktoś obecnie kontynuuje poszukiwanie terapii trisomii? Czy to w ogóle możliwe?

Przez dziesięciolecia wbijano do głowy studentom i lekarzom jeden z najlepiej utrwalonych w medycynie mitów o całkowitej nieuleczalności zespołu Downa. Trzeba powiedzieć, że było to działanie bardzo skuteczne. Całe szczęście, że mity nie cieszą się szczególnym zainteresowaniem dobrych naukowców. Jeszcze bardzo niedawno, kiedy studiowałem medycynę, rozwój tkanek, narządów traktowano jako proces jednokierunkowy i nikt z tym nawet nie próbował dyskutować. Tymczasem znalazł się bardzo śmiały uczony dr Shinya Yamanaka, który za pomocą pewnych białek zmusił dojrzałe komórki do powrotu do stanu wyjściowego. Dr Yamanaka, który za „cofnięcie wskazówek zegara biologicznego" otrzymał w 2012 r. wraz z Sir Johnem Gurdonem nagrodę Nobla, uzyskał tak zwane indukowane komórki macierzyste. W ślady Yamanaki poszli kolejni uczeni. W 2012 r. udało się przeprowadzić komórki uzyskane ze skóry pacjenta z zespołem Downa w stan „młodości". Następnie za pomocą specjalnego wektora w żywych, dzielących się komórkach usunięto dodatkowy chromosom 21 pary.

Czy np. 10 lat temu, ktoś wpadłby na taki pomysł i umiał go zrealizować?

Absolutnie nie!

Ale pamiętajmy, że 10 lat we współczesnej biotechnologii to jest epoka! W 2013 r. naukowcy poszli jeszcze dalej. Od wielu lat wiadomo o istnieniu genu XIST, który ma niezwykłą zdolność bardzo dokładnego wyciszania jednego z dwóch chromosomów X u kobiety. Ten gen jest niezwykły, „wyłącza" jeden chromosom, w ogóle nie „dotykając" innych. Jest to więc bardzo precyzyjny mechanizm. I tym razem, w odmłodzonych komórkach macierzystych wstawiono gen XIST do chromosomu 21 pary i zamieniono ten chromosom w nieaktywną grudkę chromatyny.

To brzmi wręcz niewiarygodnie.

Kiedy mówi się o tak wielkich odkryciach biotechnologii, zaraz odzywają się głosy, że to przecież niemożliwe. Ludziom, którzy w ten sposób podchodzą do terapii eksperymentalnej chorób genetycznie uwarunkowanych, proponuję refleksję nad rozwojem lotnictwa.

W którą stronę idą obecnie badania nad terapią zespołu Downa?

Obecnie najważniejszym genem w badaniach nad zespołem Downa jest DYRK1A. Okazuje się, że pojawienie się 3-ciej, dodatkowej kopii genu DYRK1A wystarczy do wywołania zespołu podobnego do zespołu Downa. Coraz więcej mówi się o tym, że kluczem do zespołu Downa jest prawidłowa aktywność genu DYRK1A, który może doprowadzić do uporządkowania zaburzonej aktywności kilkuset innych genów. Obecnie na świecie trwają intensywne prace nad substancjami, które mogą zmniejszyć nieprawidłową aktywność genu DYRK1A. Inne grupy uczonych badają regulację białka DYRK1A, które jest enzymem. Słowem, w tej dziedzinie dzieje się na świecie bardzo dużo. To tylko część szerokiego spektrum badań prowadzonych na modelu zwierzęcym zespołu Downa. Jak można zauważyć, na świecie prowadzi się wielokierunkowe badania nad „wyciszeniem" całego chromosomu, lub niektórych ważnych genów.

Skoro prace są tak zaawansowane, to dlaczego informacje o nich pojawiają się jedynie w niszowych mediach? Na szerszą skalę jakoś o tym nie słychać...

Zgadzam się. Ale dotyczy to tylko pewnych środowisk. Wystarczy zajrzeć do piśmiennictwa i wtedy łatwo dostrzec zmianę. Jeśli ktoś postanowił, że niezależnie od wyników badań, będzie trwał przy swoich poglądach, to nie mamy na to żadnego wpływu. Trzeba to przyjąć. Prawdę mówiąc, nie warto się tym zajmować. Szkoda czasu.

Dużo ważniejsze jest zainteresowanie młodych ludzi, absolwentów biotechnologii, medycyny, biologii molekularnej możliwościami terapii eksperymentalnej zespołu Downa. Być może wśród polityków znajdą się ludzie, którzy pomyślą o stworzeniu uczonym warunków do pracy nad tym zagadnieniem. To jest duże wyzwanie, ale skoro inni potrafią, dlaczego nie spróbować w Polsce? Coś się zmienia. Tydzień temu miałem zaszczyt uczestniczyć w konferencji poświęconej zespołowi Downa w Radomiu. Konferencja została zorganizowana przez Władze miasta. Jestem zachwycony rozwiązaniami w sferze edukacji, które wprowadzono w Radomiu, poziomem konferencji, zainteresowaniem samorządowców, nauczycieli, rodziców.

To wszystko brzmi bardzo obiecująco, ale droga do opracowania konkretnej terapii aberracji chromosomowych chyba jeszcze daleka?

Tego nie wiemy. Jeżeli dziś biotechnologia medyczna potrafi za pomocą tzw. „nożyczek molekularnych" wycinać mutacje chorobotwórcze, to skąd mogę wiedzieć, co przyniesie jutro?

Posłużę się przykładem. Kilkanaście lat temu nikomu nie przyszło do głowy, że możliwe „naprawienie" uszkodzonego genu w dystrofii mięśniowej. A dzisiaj proszę zobaczyć, medycyna dysponuje lekami, które działają na poziomie genu, przywracając w części jego prawidłową funkcję. Komu śniło się przeprogramowanie komórek skóry w komórki serca albo wątroby? A dziś wiemy, że jest to możliwe.

Poszukiwanie metody leczenia zespołu Downa to chyba medycyna na właściwych torach? Do tej pory skupiano się na diagnostyce prenatalnej i zabijaniu dzieci z nieprawidłowym kariotypem...

Jeśli ktoś twierdzi, że eliminacja dziecka z dodatkowym chromosomem jest zgodna z założeniami medycyny, to muszę zamilknąć. Lekarzowi nie wolno myśleć kategoriami eugeniki. Eugenika i medycyna to dwa całkowicie odmienne sposoby myślenia. Z historii wiemy, że lekarze bywali entuzjastami eugeniki. Ludzie szanujący życie muszą pilnie zająć się stworzeniem warunków do prowadzenia badań nad terapią eksperymentalną zespołu Downa. Biotechnologia medyczna wskazuje nowy horyzont. Trzeba doprowadzić do tego, aby absolwenci biotechnologii, medycyny, biologii molekularnej i dziedzin pokrewnych niejako na nowo zajęli się zespołem Downa. To jest bardzo ciężka praca, ale jeżeli się uda, to już niedługo obudzimy się w innym kraju.


Wywiad ukazał się na stronie Fundacji Pro - Prawo do Życia: http://stopaborcji.pl/index.php/aktualnosci/wiadomosci/869-medycyna-na-wlasciwych-torach

-----

Prof. dr hab. Andrzej Kochański - lekarz genetyk, specjalista genetyki klinicznej oraz laboratoryjnej, profesor zwyczajny w Instytucie Medycyny Doświadczalnej i Klinicznej im. M. Mossakowskiego Polskiej Akademii Nauk w Warszawie. Autor licznych prac naukowych z zakresu neurogenetyki. Wykładowca Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Od 2013 r. ekspert, a następnie (2014) członek Zespołu Ekspertów Konferencji Episkopatu Polski ds. Bioetycznych.

misyjne

facebook_page_plugin

Logowanie

Aktualności i publicystyka

NA LICZNE PYTANIA...odp

 w dn. 2 stycznia 2024 r. na liczne pytania o sytuację KSD odpowiadamy: od ok. 12 lat KSD nie miało szczęścia do skutecznego, silnego zarządzania, z rozmaitych przyczyn tzw. ludzkich, ale też...

02-01-2024 Publicystyka

Czytaj więcej

prawo to część kultury !

  PRAWO TO CZĘŚĆ KULTURY  Próba likwidacji polskich mediów publicznych wbrew ustawom...

02-01-2024 Aktualności

Czytaj więcej

OJCIEC MARIAN DO DZIENNIKARZY !

https://www.youtube.com/watch?v=9D573_e4yOk   Ojciec Marian do dziennikarzy.  Przypominamy na ten obecny czas, wielką próbę dla Polski. 

27-12-2023 Aktualności

Czytaj więcej

Boże Narodzenie 2023

Najserdeczniej życzymy wszystkim Czytelnikom jak i naszym Członkom KSD - wszelkich łask od Bożego Dzieciątka oraz mocy serc , pomyślności w Nowym Roku 2024! Szczęść Boże !   KSD wydawcy portalu

22-12-2023 Aktualności

Czytaj więcej

KSD - 2023

Informujemy Czytelników, że w dn. 5.XII. 2023 r. zarejestrowano w KRS wniosek o ustanowienie kuratora KRS-u do spraw formalno-prawnych KSD. Od zakonczenia kadencji ZG KSD w 2019 r. nie złozono...

22-12-2023 Aktualności

Czytaj więcej

foto relacja z Mszy św. pogrzebowej śp d…

31. X.2023 foto redl Bogusława Stanowska-Cichoń, Przew. Oddz. Kraków

31-10-2023 Aktualności

Czytaj więcej

Kondolencje z Watykanu,papież Franciszek…

„Ojciec Święty poleca śp. Wandę Półtawską miłosierdziu Bożemu”. Kondolencje z Watykanu za portalem TVP.Info -  31.X.2023 Bolesne doświadczenia II wojny światowej stały się dla prof. Wandy Półtawskiej inspiracją do aktywnej obrony godności ludzkiego...

31-10-2023 Aktualności

Czytaj więcej

Świadectwo o śp dr Wandzie Półtawskiej -…

świadectwo p. Bogusławy Stanowskiej-Cichoń, przewodniczącej Oddz. Kraków KSD ".... odeszła od nas Pani Dr Wanda Półtawska, więźniarka hitlerowskiego obozu Ravensbruck, lekarz psychiatra, niestrudzona obrończyni życia poczętego od narodzenia do naturalnej śmierci...

31-10-2023 Aktualności

Czytaj więcej

Film pt. DUŚKA - polecamy! Nieznane zdj…

DUŚKA     - Publikujemy nieznane dotąd zdjęcia z planu filmowego , 2008 r. Film dokumentalny Produkcja: Polska Rok produkcji: 2008 Barwny, 88 min Ekipa Reżyseria Wanda Różycka-Zborowska   Scenariusz Wanda Różycka-Zborowska   Zdjęcia Piotr Zarębski   Krystian Matysek   Współpraca operatorska Antoni Wojtkowiak   Aranżacja Zbigniew Zbrowski   Dźwięk Przemysław Kretkowski   Współpraca...

28-10-2023 Aktualności

Czytaj więcej

ŻYCIE DLA ŻYCIA - Wanda Półtawska

https://www.youtube.com/watch?v=aOU_eqm4i28

28-10-2023 Aktualności

Czytaj więcej

67 LAT PO ŚLUBIE - ROZMOWA Z WANDĄ I ADA…

https://youtu.be/_tY0v0hRz4E?si=qAuA3mE-opxQDTIo   ROZMOWA Z WANDĄ I ANDRZEJEM PÓŁTAWSKIM   WANDA I ANDRZEJ PÓŁTAWSCY 67 LAT PO ŚLUBIE - YOUTUBE.COM

28-10-2023 Aktualności

Czytaj więcej

Prezydent żegna dr Wandę Półtawską

Odeszła Dama Orderu Orła Białego prof. Wanda Półtawska     25 października 2023  Odeszła Dama Orderu Orła Białego Pani Profesor Wanda Półtawska. Lekarz, przyjaciółka Św. Jana Pawła II, więźniarka niemieckiego obozu koncentracyjnego w Ravensbrück...

28-10-2023 Aktualności

Czytaj więcej

wspomnienie Abp. Marka Jędraszewskiego o…

27 października 2023  WSPOMNIENIE ABP. MARKA JĘDRASZEWSKIEGO O ŚP. WANDZIE PÓŁTAWSKIEJ – Z wielkim żalem żegnamy śp. panią profesor Wandę Półtawską, mając głęboką nadzieję, że przekraczając próg wieczności, po tej drugiej stronie...

28-10-2023 Aktualności

Czytaj więcej

Kim była śp Wanda Półtawska, przyjaciół…

Nie żyje Wanda Półtawska. Kim była przyjaciółka Jana Pawła II?   ostatnia aktualizacja:25.10.2023 07:50    https://www.polskieradio.pl/39/156/artykul/2838206,nie-zyje-wanda-poltawska-kim-byla-przyjaciolka-jana-pawla-ii">Obserwuj nas na Google News - Moje przeżycia, nie tylko wojenne, były okazją, bym zrozumiała, kim jest człowiek, jaka jest jego...

28-10-2023 Aktualności

Czytaj więcej

Ostatnie Pożegnanie śp. dr Wandy Półtaws…

Pogrzeb śp. Wandy Półtawskiej odbędzie się we wtorek, 31 października br., o godz. 13.00 w Bazylice Mariackiej w Krakowie Wcześniej, o godz. 12.30, zostanie odmówiony różaniec w intencji zmarłej Pani Profesor...

28-10-2023 Aktualności

Czytaj więcej